Wczoraj przed godziną 23, dyżurny pszczyńskiej komendy odebrał zgłoszenie dotyczące próby samobójczej. Na miejsce skierowano policyjne patrole, straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Sytuacja była poważna, okazało się, że 65-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego stał na zewnętrznym parapecie i trzymał się krawędzi okna, grożąc, że wyskoczy.
- Nie mając czasu do stracenia, policjanci udali się do mieszkania desperata, a następnie podjęli rozmowę z mężczyzną - słyszymy od policji.
W tym czasie strażacy zabezpieczyli miejsce ogromną dmuchana poduszką ratunkową. Po prawie dwóch godzinach udało się policjantom odwieźć mężczyznę od swoich zamiarów, który następnie trafił pod specjalistyczną opiekę medyczną.
Komentarze