fot. Dominik Gajda.
fot. Dominik Gajda.

– Spodziewaliśmy się takiego wyniku referendum. Od długiego już czasu walczymy o wypłatę wynagrodzeń za pracę w weekendy oraz o wyższe płace w firmie – mówi Artur Braszkiewicz, wiceprzewodniczący „Solidarności" w PGG.

Referendum rozpoczęło się 12 stycznia. Górnicy odpowiadali na pytanie:„Czy jesteś za podjęciem strajku w Polskiej Grupie Górniczej S.A. w celu zrealizowania żądań wynikających ze sporu zbiorowego z dnia 14 grudnia 2021 r."

Od 14 grudnia w Polskiej Grupie Górniczej trwa spór zbiorowy na tle płacowym. Strona związkowa domaga się wypłacenia górnikom z PGG rekompensaty za przepracowane od września do grudnia weekendy. Od kilku miesięcy z powodu trwającego w całej Europie kryzysu energetycznego, górnicy pracują w nadgodzinach i w weekendy, ale nie otrzymują za to należnego wynagrodzenia. Kolejny postulat związkowców dotyczy wzrostu średniego wynagrodzenia w PGG o 371 zł brutto.

21 grudnia w spółce ogłoszono pogotowie strajkowe. Od 21 do 23 grudnia oraz od 4 do 6 stycznia w kopalniach spółki prowadzone były akcje protestacyjne polegające na blokadzie wysyłki węgla. Blokady dotyczyły wyłącznie surowca transportowanego do elektrowni. Sprzedaż węgla dla odbiorców indywidualnych odbywała się normalnie. Kolejną, tym razem bezterminową blokadę sztab protestacyjno-strajkowy z PGG zaplanował na 17 stycznia.

Komentarze

  • Emeryt z PGG 14 stycznia 2022 23:50No i zaś tak jak zawsze. Dali górnikom z PGG te ochłapy czyli 1500PLN brutto jednorazowo. Terozki związkowcy powiedzom, że wywalczyli. Ciekawe co? Chyba swoji stołki. Ja i jeszcze pora groszy do dniówki. Ale żodyn ze związkowców nie chce przerobić ani jednej szychty na dole a czamu?, bo tam trza robić a związkowiec robił nie bydzie, bo mu sie biuro należy i spokój. A Górnikom powiy na masówce, że trzeba walczyć.

Dodaj komentarz