KMP Rybnik W ostatnich dwóch latach najtragiczniejszy wypadek po pijanemu w Rybniku spowodował były, znany żużlowiec 
KMP Rybnik W ostatnich dwóch latach najtragiczniejszy wypadek po pijanemu w Rybniku spowodował były, znany żużlowiec 

W zeszłym roku, rybnicka prokuratura skierowała do sądu łącznie 301 spraw przeciwko kierowcom „na podwójnym gazie”. Wobec osób po raz pierwszy prowadzących pojazd w stanie nietrzeźwości (co najmniej 0,5 promila alkoholu) sformułowano 184 akty oskarżenia. Było też 81 wniosków o dobrowolne poddanie się karze oraz cztery o warunkowe umorzenie.

Recydywiści "po kielichu" 

- Mieliśmy również 32 sprawców, którzy już wcześniej byli karani za jazdę po pijanemu. Zostali przyłapani kolejny raz z promilami „za kółkiem”, to tzw. recydywiści – wylicza Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca prokuratora rejonowego w Rybniku.

301 aktów oskarżenia, to dużo czy mało? Sięgnijmy do statystyk z poprzednich lat. W 2020 roku, takich spraw było 227, czyli znacznie mniej. Co ciekawe, we wcześniejszych latach rybnicka prokuratura skierowała do sądów dużo więcej aktów oskarżenia. W 2018 roku np. - 298, w 2017 – 337, w 2016 – 439.

- Od jakichś pięciu lat widzimy tendencję spadkową. Niemniej, moim zdaniem wciąż mamy zdecydowanie za dużo nietrzeźwych kierujących – ocenia Malwina Pawela-Szendzielorz.

Powód spadku w 2020 może być tylko jeden: wybuch pandemii covid-19. Drastyczne obostrzenia na wiele miesięcy zamknęły większość Polaków w domach. Wydaje się też, że wielu przestraszonych sytuacją kierujących nie prowadziło „po kielichu”.

Rowerzysta uciekinier

W ubiegłym roku, na drogach powiatu rybnickiego nietrzeźwi kierowcy spowodowali mnóstwo kolizji oraz wypadki.

- Sprawcą jednego z nich był nietrzeźwy rowerzysta, który potrącił pieszą i uciekł z miejsca zdarzenia. 45-latek z Rybnika miał w organizmie ponad 3 promile, a czynu dopuścił się w warunkach recydywy. Bo już wcześniej usłyszał wyrok za jazdę po pijanemu. Od razu trafił do więzienia, by odbyć tam poprzednią karę – opowiada pani prokurator.

Zdecydowaną większość nietrzeźwych kierowców stanowią mężczyźni. Zdarzają się osoby bardzo młode i starsze, ale gros pijanych użytkowników dróg to panowie w średnim wieku. Najsurowsze wyroki sądowe, z grunty rzeczy zapadają wobec kierowców, którzy zostali zatrzymani „na podwójnym gazie” już po raz kolejny.

Dożywocie

W ich przypadku, co do zasady Temida orzeka o bezwzględnym pozbawieniu wolności. Tutaj nie ma co marzyć o tzw. „zawiasach”. Jest też dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz co najmniej 10 tys. zł świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, a także wysoka grzywna.

- Zdarza się, że sąd orzeka warunkowe umorzenie kary więzienia albo ograniczenia wolności, gdy stan nietrzeźwości jest minimalny. Mowa tu np. o zawartości 0,5 promila alkoholu w organizmie, ale już nie, gdy jest 0,6. Każda sprawa jest inna, tak naprawdę. W zeszłym roku wyroki „w zawieszeniu” usłyszały tylko cztery osoby – wyjaśnia prokuratorka.

Najniższe kary dodatkowe dla tzw. recydywistów to trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie w wysokości 5 tys. zł i grzywna.

Zaostrzyć kary

Biorąc pod uwagę, że obecnie mandaty wzrosły, na pewno nie będziemy już wnosić o 1000 – 2000 zł grzywny, ale znacznie wyższe kwoty. Maksymalna kara może teraz sięgać nawet kilkadziesiąt tysięcy zł. Nasza polityka karna (propozycje prokuratury oraz wyroki sądów) również w przypadku jazdy w stanie nietrzeźwości powinna być więc surowsza. Nie wyobrażam sobie, by kierowca z 1 promilem alkoholu w organizmie dostał raptem 1000 zł grzywny. Wysokość grzywny zależy po pierwsze od wagi popełnienia czynu, a po drugie od dochodów sprawcy. Ważna jest bowiem ściągalność kar.

 

Komentarze

  • MieszkaniecSWD 17 stycznia 2022 11:42Ilu pijaków jeżdzi dalej mając zatrzymane prawo jazdy? Karanie finansowe - jak najbardziej - surowo - ale też sprawiedliwie. Sąd może orzec karę 50000 zł - ale z czego ściągną? Ze sprzedaży komorniczej auta wartego 5000 zł, z mieszkania (często wspólnego), sprzętów domowych (przecież nie zabiorą laptopa służącemu dziecku do nauki)? Moim zdaniem sądy powinny obligatoryjnie kierować delikwenta do ośrodków odwykowych (na koszt jego lub rodziny). Recydiwistów może powstrzymało by umieszczenie zdjęcia na bilboardach - tu NIE powinna obowiązywać ochrona danych osobowych (jak każdy kierowca, pieszy zobaczyłby jego twarz za kierownicą - to jeszcze szybciej byłby złapany).

Dodaj komentarz