Taki widok kilka dni temu zastała pani Joanna z Niedobczyc, gdy chciała wyjechać ze swojego garażu (biały garaż na zdjęciu). To sprawka pracowników służb komunalnych, którzy przed wyjazdem ustawili opróżnione kubły.
- Zadzwoniłam do wydziału gospodarki komunalnej na Rzecznej. Usłyszałam, że sama mam przestawić te kubły. Nie mam siły Herkulesa, jesteśmy z mężem po 70-tce. Opłata za śmieci podniesiona, a poziom usług jest gorszy - mówi kobieta.
Miejmy nadzieję, że taka sytuacja się już nie powtórzy...
Komentarze