Adam Guz/KPRM.
Adam Guz/KPRM.

Szef resortu zdrowia w ciągu dnia poinformował o 30 586 nowych zakażeniach koronawirusem. Liczba potwierdzonych od początku pandemii przypadków to 4 373 718, zmarło 103 062 chorych z COVID-19.

W wieczornej rozmowie w TVP INFO Niedzielski ocenił, że "ostatnie dwa dni możemy nazwać eksplozją epidemii COVID-19". "Ta eksplozja jest na tyle zauważalna, że przekraczamy już dzisiaj 30 tys. (zakażeń), a w zasadzie patrząc na monitoring (...), to dzisiejszy wynik, który będzie raportowany jutro, też na pewno będzie powyżej 30 tys." - powiedział szef MZ.

Przypomniał, że jest to liczba, z którą nie mieliśmy do czynienia w czasie trwania czwartej fali epidemii. "A my tutaj dopiero zaczynamy piątą falę i od razu z takim mocnym akcentem" - dodał minister.

Podkreślił, że najważniejsze jest teraz to, jak liczby zakażeń przełożą się na hospitalizacje i ciężki przebieg choroby. Zwrócił uwagę, że raczej realizowany jest scenariusz bardzo szybkiego przyspieszenia zakażeń. Zastrzegł, że apogeum dziennych zachorowań spodziewane jest na początku lutego. Wtedy - jak mówił - dzienna liczba zakażeń może wynieść około 100 tys.

"Ale ten scenariusz jest o tyle optymistyczny, że on również zakłada dosyć szybki spadek tej liczby" - zastrzegł Niedzielski.

Powołując się na doświadczenia innych krajów europejskich, minister wskazał, że wzrost liczby zakażeń niekoniecznie przekłada się na liczbę chorych w szpitalach. Zaznaczył, że w krajach tych występuje jednak większy wskaźnik zaszczepienia, które chroni przed ciężkim przebiegiem choroby.(PAP)

Komentarze

Dodaj komentarz