O drastycznie rosnących cenach mediów pisaliśmy już na początku stycznia: Horrendalne podwyżki. Piekarz z Jastrzębia: rachunek za gaz wzrósł z 91 do 353 tys. zł! Dziś do sytuacji tej powrócił poseł Marek Krząkała z Rybnika, który wskazywał, że drastyczne podwyżki cen gazu i prądu dotykają zarówno zwykłych mieszkańców, jak i przedsiębiorców.
- Nie tylko odbiorcy indywidualni, ale przede wszystkim, rzemieślnicy, mali i drobni przedsiębiorcy cierpią z powodu drastycznych cen gazu. Trzy tygodnie temu zaczęliśmy pokazywać bochenek chleba i mówiliśmy, że za chwilę będzie kosztował 10 zł. Przedstawiam paragon z dzisiejszego zakupu chleba za kwotę 9.45 zł. Jeszcze tydzień i będzie kosztował 10 zł - mówił poseł.
Wymieniał przy tym konkretne sytuacje małych przedsiębiorców z regionu, którzy wraz z nowym rokiem otrzymali gigantyczne podwyżki cen mediów.
- Przykład sklepu spożywczego z Gołkowic. Z 8 tys. zł, rachunek wzrósł do 24 tys. zł miesięcznie. To 300% większej opłaty za gaz. Podobna sytuacja dotyczy rybnickiej Cukierni Król, która na portalu społecznościowym informowała, że ceny gazu wzrosły o 450%. Nie ma właściwie osoby czy przedsiębiorcy, którego te podwyżki by nie dotykały - dodawał.
Jak podkreślał poseł Krząkała, winnym tej sytuacji jest polski rząd.
- Musimy zmierzyć się z kłamstwem, które jest cały czas powtarzane, że te ceny biorą się z tego, że na świecie wzrosły ceny gazu. Owszem, ale trzeba jasno powiedzieć, że prawie 60 mld zł ten rząd otrzymał z uprawnień za handel niską emisją. Te pieniądze zostały po prostu przejedzone - wskazywał.
Dodawał przy tym, że rząd rząd zrezygnował z wieloletnich umów na rzecz umów krótkoterminowych, czego efektem są tak drastyczne podwyżki. Jak wyliczał, drożyzna mocno odbije się także na samorządach. Zdaniem posła, o 80% wzrośnie cena gazu w miejskim żłobku w Rybniku, zaś prąd o 88%. Więcej, bo aż o 117% placówka ma zapłacić za ogrzewanie. Jak informował poseł Krząkała, drastyczna podwyżka cen gazu dotknie także Miejski Dom Pomocy Społecznej oraz Przedszkole w Boguszowicach (odpowiednio 231% i 300%).
- Mamy do czynienia z gigantycznym problemem, a rząd sprawia wrażenie jakby go to nie obchodziło. Zgłosiliśmy projekt ustawy, który wychodziłby na przeciw i odciążyłby przedsiębiorców. Niestety został on odrzucony. Jest szansa, żeby w Senacie pochylić się nad tym problemem - podsumował.
Jak wskazywał poseł Krząkała, w projekcie ustawy znalazł się powrót cen gazu dla przedsiębiorców, z okresu od 1 stycznia do końca sierpnia 2021 roku.
"Polski bezład"
Poseł Krząkała odniósł się także do flagowego programu Prawa i Sprawiedliwości "Polski Ład", który stał się zmorą wielu Polaków. Jak podkeślał, rybnicki samorząd straci 58 mln zł rocznie. Program, który miał pomóc Polakom, negatywnie dotyka jednak wielu zwykłych mieszkańców.
- Do mojego biura poselskiego przyszła pani, która jest wdową i ma dwójkę dzieci. Powiedziała, że na polskim ładzie jest traktowana jako osoba samotna, a nie jako osoba, która straciła męża. Miesięcznie straci 425 zł. Przynajmniej tyle dostała mniej pensji - mówił.
Macie podobne historie związane z szalejącą drożyzną? Piszcie w komentarzach lub na redakcja@enowiny.pl.
Komentarze