W środę, policjanci z Wodzisławia Śląskiego zostali powiadomieni o obywatelskim zatrzymaniu kierowcy, który może być nietrzeźwy. Świadek jechał za bmw autostradą A1 od Żor.
Kierowca auta poruszał się od jednej do drugiej krawędzi jezdni, na zmianę przyspieszając i zwalniając. Kiedy na zjeździe z autostrady w Gorzyczkach była szansa na uniemożliwienie mu dalszej jazdy, świadek nie zawahał się i zatrzymał pojazd. Mundurowi na miejscu sprawdzili stan trzeźwości zatrzymanego mężczyzny.
Okazało się, że miał w swoim organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Ponadto w aucie przewoził swojego 5-letniego syna. 32-letni mieszkaniec Tychów za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grożą mu dwa lata więzienia.
Komentarze