Fot. FOR, źródło: WPR w Katowicach
Fot. FOR, źródło: WPR w Katowicach

Wojna dezorganizuje ukraińską służbę zdrowia. Już na początku wojny zdecydowano, że planowe zabiegi, nie ratujące życia, zostaną wstrzymane aż do odwołania. Wstrzymano również przyjęcia do szpitali. Ukraińcy podają, że Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej ostrzeliwują szpitale, co jest jawnym naruszeniem międzynarodowych konwencji dotyczących prowadzenia wojny.

Kilka dni temu śląscy ratownicy wyruszyli na granicę. Tam dotarli do 11-letniego Rusłana, który choruje na raka. Gdyby nie pomoc ratowników, którzy dotarli na czas, historia chłopca mogłaby skończyć się tragicznie. 

– Mamy doskonałych ratowników. Jeśli będzie taka potrzeba, to możemy służyć pomocą – mówi Łukasz Pach, dyrektor WPR w Katowicach.

Jak informuje Magda Sekuła z Fundacji Onkologicznej Rakiety, chłopiec walczy z poważnym chłoniakiem. Jest poddany chemioterapii, które trzeba było przerwać wskutek działań wojennych. Teraz Rusłanem zajmą się specjaliści z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II.

Komentarze

Dodaj komentarz