Wśród przekazanych darów są środki medyczne, jedzenie i ubrania. Zbiórkę oraz organizację transportu zainicjował i koordynował Jacques Beaulieu – przyjaciel Rybnika, a od 2014 roku także honorowy obywatel naszego miasta. Pomoc dla obywateli Ukrainy zorganizowano też w niemieckim mieście Dorsten, skąd wysłano do Rybnika kilkadziesiąt palet z napojami. Już w ubiegłym tygodniu do Rybnika dotarła przesyłka z Dorsten - przysłano niezbędne obecnie rzeczy - łóżka polowe, śpiwory, koce oraz karimaty. Pomoc dla uchodźców płynie do Rybnika z wielu miejsc, nie tylko z miast partnerskich.
Warto dodać, że nie wszystkie zebrane w Rybniku artykuły pozostają do dyspozycji uchodźców przebywających w naszym mieście. Część wysyłana jest dalej, za wschodnią granicę.
– zaznacza prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Z Rybnika do naszych ukraińskich miast partnerskich, Iwano-Frankiwska i Baru, wysłaliśmy już cztery tiry zawierające w sumie 124 palety darów. Jeden z tych tirów dotarł nawet do ogarniętego wojną Charkowa. Ponadto, do wojewódzkiego huba w Lublińcu, Rybnik wysłał trzy tiry załadowane w sumie 93 paletami artykułów pomocowych.
– wylicza prezydent.
Rzeczowe wsparcie zorganizowała również była uczennica rybnickiego Liceum Sióstr Urszulanek Monika Auzemery, mieszkająca aktualnie w miejscowości Satigny pod Genewą w Szwajcarii. Swoje działania zrealizowała we współpracy ze swoją koleżanką Inną Cruz, która pochodzi z Iwano-Frankiwska – miasta partnerskiego Rybnika. Większą część tej pomocy stanowią materiały medyczne dla osób potrzebujących.
Komentarze