post image
Fot. KSSE.

Johnson Matthey Poland jest czołowym producentem katalizatorów w Europie. Przedsiębiorstwo nieustannie produkuje oraz projektuje innowacyjne, zaawansowane systemy akumulatorów litowo-jonowych, z myślą o szeregu zastosowań bezprzewodowych, w tym w rowerach elektrycznych, elektronarzędziach, technologii mobilnej, przemysłowej i nie tylko. Johnson Matthey obecnie dostarcza niemal jedną trzecią katalizatorów na całym świecie. Firma posiada ponad 40 zakładów na całym świecie, między innymi w USA, Kanadzie, Szwajcarii czy w Indiach. Ponad 20 lat temu na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Gliwicach powstała pierwsza z fabryk. W 2017 roku przedsiębiorstwo kupiło pobliski teren o powierzchni 11,5 ha, by wybudować nowy obiekt. Rok później rozpoczęła się budowa fabryki o powierzchni około 23 tys. m2.

Oficjalne otwarcie

5 kwietnia dokonano oficjalnego otwarcia nowej hali oraz zaawansowanej linii produkcyjnej. To niewątpliwie jedno z największych przedsięwzięć w regionie. Podczas otwarcia byli obecni m.in. dyrektor Johnson Matthey Poland Ben Miller, wiceprezydent Gliwic Aleksandra Wysocka oraz prezes KSSE dr Janusz Michałek.

- Zakład składa się z rozbudowanych i wysoce zautomatyzowanych linii produkcyjnych. Umożliwiają one produkcję pełnej gamy najbardziej zaawansowanych katalizatorów, przy użyciu naszych najnowocześniejszych technologii. Gotowe produkty trafią do wielu modeli samochodów osobowych, pojazdów ciężarowych oraz maszyn budowalnych - mówili przedstawiciele firmy.

Swój udział w sukcesie przedsiębiorstwa ma również Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna.

- Dlaczego jesteśmy uznawani za najlepszą strefą ekonomiczną zarówno w Polsce jak i w Europie oraz drugą na świecie? Bo mamy takich inwestorów jak firma Johnson Matthey Poland. To wszystko udaje się także, dzięki takim samorządom jak miasto Gliwice - mówił prezes KSSE.

Kolejna inwestycja już w trakcie

Johnson Matthey zapowiedział także kolejny, 18-miesięczny projekt inwestycyjny o wartości 50 mln euro. W ramach nowej inwestycji powstanie trzecia już linia produkcyjna. Poprzez nową inwestycję, przedsiębiorstwo będzie mogło dostarczać klientom małe partie i części zamienne do swoich ważnych katalizatorów, które pomagają branży motoryzacyjnej w ograniczaniu szkodliwych emisji, ze wszystkich rodzajów pojazdów. Jednocześnie nowa linia będzie funkcjonowała w najbardziej efektywny sposób, umożliwiając optymalizację globalnego śladu węglowego produkcji zakładu Clean Air firmy Johnson Matthey i tworząc czystszy i zdrowszy świat, dziś i dla przyszłych pokoleń. Podczas wtorkowego otwarcia nowej hali, zasadzono także drzewo, które ma symbolizować ekologiczne cele firmy.

- Wmurowanie kamienia węgielnego w naszym zakładzie jest ważnym krokiem w naszej strategii operacyjnej, której celem jest zwiększenie wydajności i optymalizacja naszego operacyjnego śladu węglowego. Zakład Clean Air w Gliwicach uruchomiliśmy w 2020 roku, zaś ta kolejna inwestycja pokazuje, jak bardzo jesteśmy zaangażowani w długoterminową przyszłość gliwickiego zakładu - podkreślał Millissa Flanagan, dyrektor operacyjny zakładu Clean Air firmy Johnson Matthey.

W nowym zakładzie znajdzie zatrudnienie kolejnych 50 osób.

Komentarze

  • Jjjj Dobrze że mamy taką strefę na śląsku, bo tak to raczej pod kątem inwestycyjnym u nas bieda

Dodaj komentarz