Właściciele posesji przy sporym odcinku ulicy Żorskiej skarżą się na jej stan. Droga zaczyna się na terenie Żor jako boczna do obwodnicy (ul. Lotniskowa) i biegnie w kierunku lotniska w Rybniku-Gotartowicach. Stoi przy niej kilka domów, są też pola rolne, do których dojeżdżają rolnicy. Jak się okazuje, część żorska jest bez asfaltu i oświetlenia. Pełna wielkich, głębokich dziur, które utrudniają tamtejszym mieszkańcom swobodne i bezpieczne poruszanie się pieszo czy samochodem. A przecież to jedyna droga dojazdowa dla mieszkańców.
Drugi, rybnicki kawałek ma nawierzchnię asfaltową, której jednak stan urąga wszelkim standardom. - Ta droga jest niebezpieczna. Nie jest oświetlona, jest w fatalnym stanie, trudno się po niej poruszać. Dziury są czasem zasypywane, ale potem pojawiają się nowe. Jeżdżę tutaj rowerem i mam problem w omijaniu tych dziur, szczególnie jak jest ciemno i niczego na tym odcinku nie widać — komentuje pani Marcela, jedna z mieszkanek domu przy ulicy Żorskiej.
Agnieszka Skupień, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku, mówi, że droga zostanie utwardzona jak do tej pory szutrem i wzmocniona, by nie było dziur. - Rybnickie Służby Komunalne w najbliższych dniach doraźnie ją utwardzą. Nie mamy w planie jej asfaltowania ze względu na koszt inwestycji.
W momencie zsyłania gazety do druku nie otrzymaliśmy odpowiedzi z Urzędu Miasta w Żorach.
Komentarze