Słowami opisujemy nie tylko to, co nas otacza, ale także siebie samego. Sposób, w jaki o sobie myślimy, jak oceniamy własne postępowanie, możliwości, czy dokonania, ma ogromny wpływ na podejmowane decyzje. Już zwykłe zamienienie słowa „muszę” coś zrobić na „chcę” to zrobić, może sprawić, że łatwiej nam będzie podejść do zadania. Tak często słyszane zdanie „Musisz się bardziej postarać!”, zamiast nas motywować, sugeruje porażkę. Mahatma Gandhi mówił, że „człowiek jest tylko produktem jego myśli, co myśli, staje się”, dlatego należy dobrze o sobie myśleć i mówić. Jeśli sami wyobrażamy sobie ponurą wizję naszej przyszłości, to jest duże prawdopodobieństwo, że właśnie tak się stanie. Moc sprawcza myśli tworzy naszą rzeczywistość. Skupianie się na pozytywnych aspektach życia powoduje, że energia naszych myśli nadaje słowom moc tworzenia nowej rzeczywistości.
Zacznij od celu
Trudno oczekiwać, że coś się zmieni w naszym życiu, jeśli nie będziemy wiedzieć, czego chcemy. Systematyczne skupianie się na czymś powoduje, że przyciągamy to do swojego życia. Prawo przyciągania nie zadziała, jeśli sami będziemy je podważać. Dlatego warto codziennie poświęcać trochę czasu na myślenie o swoich celach. Wizualizowanie sobie tego, jak poczujemy się, kiedy wszystkie marzenia się spełnią, powinno być pierwszą rzeczą, jaką robimy po przebudzeniu.
Bądź otwarty na nowe
Jeśli wciąż czekamy na szczęście, możemy myśleć, że po prostu nie zasługujemy na nie. Żeby korzystać z prawa przyciągania, musimy wyzbyć się takich blokad. Trzeba naprawdę wierzyć, że jesteśmy warci tego, by otrzymać to, co najlepsze. Negatywny obraz siebie może mieć źródła we wcześniejszych niepowodzeniach. Jednak to, co było, jest tylko doświadczeniem, a nie niepodważalnym dogmatem. Liczy się tu i teraz, dlatego bądźmy otwarci na otoczenie i nie bójmy się nowych wyzwań.
Zapomnij o tych zdaniach
Są zdania, które blokują możliwość osiągania celów. Jednym z nich, z góry skazującym na niepowodzenie, jest zasłanianie się brakiem czasu. Ilekroć w myślach czy na głos wypowiadamy słowa „nie mam czasu” automatycznie przyznajemy się do przegranej. Każdy z nas ma tyle samo czasu do wykorzystania na dobę. Mówienie sobie, że nie mamy czasu, jest mylnym twierdzeniem. Może to oznaczać, że albo boimy się wysiłku, albo nie mamy ochoty tego robić, czy zwyczajnie nie wierzymy w powodzenie. Brak czasu to również wymówka, która oznacza, że nie dajemy sobie prawa do przyjemności. Jeśli faktycznie chcemy coś zrobić, a zadań sporo, zastanówmy się, jak inaczej rozplanować swój dzień lub tydzień, by mieć czas na sprawy najważniejsze.
Kolejne blokujące zdanie brzmi „nie potrafię”. Zanim Adam Małysz osiągnął swoje mistrzostwo, wykonał tysiące skoków, a Thomas Edison wynalazł żarówkę po 11 tysiącach nieudanych prób. Nic nie przychodzi samo z siebie. Sukces wymaga pracy i cierpliwości. Jeśli nie spróbujemy, nigdy się nie dowiemy, że jesteśmy w czymś najlepsi. Dajmy sobie szansę i przestańmy mówić, że nie potrafimy, tylko dlatego, że jeszcze nie spróbowaliśmy lub nie nabraliśmy wprawy!
Słowa, które mają moc
W zagonionych czasach warto pamiętać o świadomym doborze słów, które dają wiarę w siebie i własne możliwości. Negatywne myśli możemy kontrolować racjonalnymi, a błędne przekonania odnosić do faktów. Możemy też poszukać nowej perspektywy patrzenia na daną sytuację i odnaleźć w niej pozytywy. Bardzo pomocne w budowaniu pewności siebie są afirmacje – pozytywne zdania, które powtarzamy w ciągu dnia. Wybierając słowa „chcę” zamiast „muszę”, mówiąc „jestem za to odpowiedzialny”, a nie „to moja wina”, deklarując „mogę to zrobić” w miejsce „nie potrafię” przejmujemy kontrolę nad swoim życiem. Bo choć myśli nie są nami, to jednak mają duży wpływ na to, kim jesteśmy i jak się czujemy. W zależności od tego, jakich użyjemy, mogą motywować lub zniechęcać do działania.
BK
Komentarze