Milu Photography Stylizacja z Elżbietą Koczar będzie reprezentowała Polskę na światowym festiwalu  United Danks Contes w Jokohamie
Milu Photography Stylizacja z Elżbietą Koczar będzie reprezentowała Polskę na światowym festiwalu United Danks Contes w Jokohamie

Ich pracę doceniło międzynarodowe jury konkursu „Hair Revolution”, organizowanego przez sieć fryzjerską Trendy Hair Fashion. Dziewczyny ze Śląska zajęły pierwsze miejsce. Nagrodą główną zmagań krajowych, oprócz kosmetyków i fryzjerskich akcesoriów, jest wyjazd do Jokohamy. Elżbieta i Agnieszka wraz z Anną Kulec-Karampotis (właścicielką Trendy Hair Fashion) polecą tam w listopadzie, jako jedyne z naszego kraju.    

Miałem przyjemność spotkać się i rozmawiać o zwycięskim projekcie z Elżbietą Koczar, która posługuje się w fotomodelingu pseudonimem BibiK. Na co dzień jest szefową działu promocji i marketingu w Miejskim Ośrodku Kultury w Żorach. Ma męża i dwoje dzieci. W wolnych chwilach zajmuje się genealogią i pielęgnacją ogrodu. Uprawia jogę, lubi medytować oraz zmęczyć się na ćwiczeniach fitness. 

Moja przygoda

- Moja przygoda Trendy Hair Fashion zaczęła się od korespondencji z Agnieszką, która zapytała, czy chciałabym zostać fotomodelką w konkursie. Tematem była w tym roku „Asymetria”. A, że nosiłam się od dawna z zamiarem zmiany fryzury, chętnie się zgodziłam – mówi żorzanka.

Pojechały całą ekipą na sesję zdjęciową. Dziewczyny nie miały dość, więc udały się na drugą sesję. „Aga, jeśli masz jeszcze siłę, fajnie byłoby zrobić jeszcze coś innego” – zaproponowała. Obydwie sesje dostały się do finałowej, ogólnopolskiej dwunastki. Gala z ogłoszeniem wyników odbyła się w katowickiej Galerii Szyb Wilson, na którą zaproszono stylistów z całej Polski. Fryzury oceniało niezależne jury, złożone z topowych fachowców branży, m.in ze Stanów Zjednoczonych, Japonii i Grecji.

Festiwal w Kraju Kwitnącej Wiśni obrósł już w legendy. Dwukrotnie znalazł się w „Księdze rekordów Guinnessa”. Do Jokohamy może przybyć nawet 2 000 fryzjerów. Wszyscy jednocześnie będą stylizowali fryzury modelek. Kolejny rekord jest zagrożony.

- To gigantyczne przedsięwzięcie. Dokładna data nie jest jeszcze znana – opowiada BibiK. 

Dziewczyny odniosły ogromny sukces, zostały wyróżnione spośród czołowych polskich stylistów. Za niespełna pół roku wylecą do Japonii, być może po najwyższe trofeum, czego im życzymy z całego serca.

- Udział w konkursie poszerzył nasze możliwości, zwłaszcza jeśli chodzi o Agnieszkę. Nie znałyśmy się wcześniej. Ponieważ uczestniczyłam już w sesjach, zostałam dostrzeżona – uśmiecha się żorzanka.  

Zwykła dziewczyna

Swoich sił w fotomodelingu spróbowała po raz pierwszy kilka lat temu. Koleżanka Elżbiety szukała „zwykłych” dziewczyn do sesji stockowej w Rybniku. Tematem była terapia grupowa. Takie fotografie kupują np. prywatne gabinety lekarskie i umieszczają na swoich stronach internetowych.

- Zostałam zaproszona na sesję. Było bardzo fajnie. Po roku znowu do mnie napisała, że potrzebuje kobiety do sesji biznesowej w Opolu. To było już bardzo poważne wydarzenie. Przyjechało kilkunastu modeli różnych narodowości, mieszkających w Polsce. Niektórych znałam z reklam w telewizji – wskazuje BibiK.       

To tam znany model Marcin Józefowski (martinjos)  zagadnął: „Ela, ty masz  taką twarz, która może zagrać wszystko: matkę, bizneswoman.... Załóż sobie konto na Maxmodels.pl.

- A, że fajna była atmosfera na sesji, która trwała cały dzień, założyłam konto. Napisałam w nim: "A gdyby tak wejść w świat fotomodelingu przed 50-tką? Czy w naszym kraju jest to możliwe? Postanowiłam to sprawdzić." Okazało się, że wiek nie stanowi przeszkody. Zaczęły spływać propozycje - zaznacza.

Zrobiła już sesje dla kilku firm, w tym kosmetycznych. Ogromną frajdę miała nasza fotomodelka podczas sesji dla fabryki POLKAP ze Skoczowa, jedynego w Polsce  producenta kapeluszy. Żorzanka zakładała na głowę najbardziej eleganckie  nakrycia, których mogłyby pozazdrościć głowy koronowane.  

- Pozowanie na terenie fabryki było bardzo przyjemne. W przyszłym roku POLKAP będzie obchodził 100-lecie. Na Maxmodels.pl znalazła mnie Agnieszka – wyjaśnia Elżbieta.

Drastyczna zmiana

Stylistka zaproponowała drastyczną zmianę fryzury, polegającą na ścięciu długich włosów, co dla dojrzałej kobiety może być ryzykowne. BibiK wykazała się jednak odwagą. Zaufała fryzjerce, której wcześniej nie znała. Jak się okazało, efekt ocenili jurorzy konkursu. Stylizacja zajęła pierwsze miejsce.

- Od niedawna zapuszczam dłuższe włosy. No bo w listopadzie Agnieszka znowu mnie obetnie – śmieje się fotomodelka.

Jakie uczesanie lubi?

- To zależy od dnia. Niekiedy układam sobie te krótkie włosy po swojemu (dziś mam spięte), co jest trudniejsze w przypadku prostych, długich, gdy moja uroda jest klasyczna. Jak teraz noszę krótkie w stylu mullet, usłyszałam od córki: „sorry mamo, ale jesteś za stara na taką fryzurę” - nie kryje dystansu do siebie.

Agnieszka wybrała BibiK spośród kilku kandydatek.

- Zdziwiłam się, że postawiła na mnie. Z jej strony to była również odważna decyzja. Mam już przecież swój wiek i brakuje mi dużego doświadczenia w fotomodelingu – przyznaje żorzanka.

Co ciekawe, tematyką jest „Asymetria”, zaś fryzjerka paradoksalnie szukała osoby z symetryczną twarzą, a taką ma Elżbieta. To właśnie założenie postawiła sobie stylistka. I trafiła „strzałem w dziesiątkę”.     

Wzajemne zaufanie

- Ela była super, bardzo fajną modelką. Przede wszystkim spodobały mi się jej zdjęcia. Napisałam do niej i się zgodziła. Od razu poczułyśmy więź i bardzo dobrze nam się współpracowało  – komplementuje Agnieszka Mietła. - Nie bała się, była bardzo otwarta, a to jest najważniejsze. Zaufała mi, choć się wcześniej nie znałyśmy – dodaje.

Pani Agnieszka mówi, że Elżbieta świetnie pozuje, co jest bardzo istotne w branży. Modelka jest bowiem równie ważna jak fryzura. Stylistka z Chorzowa brała już udział w kilku edycjach konkursu „Hair Revolution”, zajmowała drugie lub trzecie miejsce. Z Elżbietą Koczar sięgnęła po zwycięstwo.

- W tegorocznym projekcie pracowało mi się szczególnie dobrze, ponieważ świetnie bawiłam się z Elą oraz fotografką Angeliką – tłumaczy fryzjerka.      

- BibiK jest megasympatyczną osobą, bardzo profesjonalną modelką. Zna swoje ciało, wie na co może sobie pozwolić. Bardzo miło zawsze spędzam z nią czas. Bo to nie była nasza pierwsza sesja. Spotykałyśmy się już kilka razy – chwali Angelika Figołuszka.   

Tydzień w Jokohamie

Pobyt w Japonii potrwa tydzień. Oprócz Jokohamy dziewczyny zwiedzą Tokio oraz inne ciekawe miejsca.

- Nigdy tam nie byłam, choć bardzo chciałam. Planowaliśmy wyjazd z rodziną, ale naszym planom przeszkodziła pandemia. Obecnie Kraj Kwitnącej Wiśni jest otwarty na grupy z za granicy, ale nie jeszcze na gości indywidualnych. Jestem podekscytowana – przyznaje Elżbieta.

Jurorzy oceniają fryzurę, stylizację, makijaż i zdjęcie. Biorą pod uwagę te wszystkie elementy, choć oczywiście największe znaczenie ma fryzura. Patrzą na całą fotomodelkę, dostrzegając to, co dla laika jest niewidoczne, a może i nieistotne. 

Jantar czy Kora?

Elżbieta wypracowała sobie już całkiem pokaźne portfolio. Oglądamy zdjęcia z fabryki kapeluszy. Na jednej z fotografii żorzanka do złudzenia przypomina Annę Jantar, na innej Olgę „Korę” Jackowską. Miała sesję z luksusowym maserati. Uczestnicy też w projekcie Sztiglownia, promującym śląskich artystów.

- Staram się wybierać projekty polskie i regionalne – tłumaczy żorzanka.

Jej atutem jest naturalność.

- Faktycznie, nie napinam się. Fotomodelingu nie traktuję z śmiertelną powagą. Świetnie się w nim bawię. Najfajniejsze jest to, że poznaję nowych, fantastycznych ludzi. Masz poczucie, że współtworzysz dzieło. Najlepszy jest etap tworzenia – przekonuje.

Jak dodaje, fotomodeling nie był jej marzeniem. Przyniósł go los, a ona go przyjęła...

Niemniej są sukcesy.

- Swoim przykładem chciałabym pokazywać kobietom, by podążały za tym, co czasem podsuwa nam życie. Nie powinnyśmy spoglądać na to, czy wypada albo czy będą gadali... Bo przecież w obecnych czasach jesteśmy non stop oceniani. Drogie kobiety, spełniajcie swoje marzenia – apeluje Elżbieta Koczar, która podkreśla, że cieszy się z osiągnięć innych ludzi.

O sukcesie naszej fotomodelki można poczytać również na: https://www.instagram.com/p/CePBuH7sarv/?igshid=YmMyMTA2M2Y= 

Ireneusz Stajer

Komentarze

  • Nika 13 czerwca 2022 15:04Mega pozytywna kobieta! Gratulacje!

Dodaj komentarz