Dominik Gajda
Dominik Gajda

Rybniccy żużlowy, na cztery kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej eWinner 1 ligi, zajmowali ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Nie dziwi więc, że w klubie atmosfera jest napięta. Chociaż działacze i zawodnicy zapowiadają walkę o utrzymanie do ostatniego biegu. – Z ostatnich meczów musimy wycisnąć 300 proc. – mówi Patryk Wojdyło, który odzyskał formę z początku sezonu. – Zrobimy wszystko, aby utrzymać I ligę dla Rybnika – deklaruje prezes ROW-u Krzysztof Mrozek. 
W niedzielę, 3 lipca rybniczanie pojechali do Krosna, gdzie zmierzyli się z miejscowymi Wilkami i chociaż nie byli faworytem tej potyczki, kibice liczyli na niespodziankę. Oprócz tego mecz ROW zmierzy się jeszcze na wyjeździe z Trans MF Landshut Devils (17 lipca) oraz na swoim torze z Wybrzeżem Gdańsk (10 lipca) i Orłem Łódź (23 lipca). 
Spotkanie w Krośnie rozpoczęło się dla Rekinów fatalnie. Po pięciu biegach miejscowi prowadzili 22:8 i zanosiło się na pogrom podopiecznych Antoniego Skupienia. Na szczęście w późniejszych gonitwach było trochę lepiej i ostatecznie mecz zakończył się porażką ROW-u 51:39. 
W tym spotkaniu pretensji można nie mieć jedynie do Zengoty i Pieszczka. Reszta ekipy Rekinów prezentowała się słabo i nie dziwi, że ROW zamyka ligową tabelę. 
W niedzielę, 10 lipca na tor przy ul. Gliwickiej przyjedzie Wybrzeże Gdańsk, które w ostatnich tygodniach spisuje się całkiem przyzwoicie. Rekiny chcąc jednak myśleć o pozostaniu w I lidze, muszą powalczyć o zwycięstwo, a mile widziany byłby także bonus. Początek tego spotkania o godz. 16:30. 

PO MECZU POWIEDZIAŁ
Patryk Wojdyło, zawodnik ROW-u  
Mój występ nie tak miał wyglądać. Starty miałem dobre, ale na trasie byłem zbyt wolny. Szkoda mojego trzeciego biegu, kiedy zdezorientowany zostałem pod taśmą. Nie widziałem wtedy zielonego światła. Mój dorobek to 4 punkty. Dziękuję za świetne przyjęcie na stadionie, zawsze dobrze wracać do Krosna. Teraz przygotowujemy się już do zaległego meczu z Wybrzeże Gdańsk i widzimy się za stadionie KS ROW Rybnik. Walczymy dalej.

Cellfast Wilki Krosno – ROW Rybnik 51:39
ROW
: 1. Krystian Pieszczek - 10+1 (1*,3,2,0,3,1), 2. Grzegorz Zengota - 11+1 (0,2*,3,3,3), 3. Nicolai Klindt - 6 (2,0,-,3,1), 4. Patryk Wojdyło - 4 (2,1,w,1,0), 5. Andreas Lyager - 4 (1,1,2,0), 6. Kacper Tkocz - 0 (w,-,-), 7. Paweł Trześniewski - 4+2 (1,0,1*,2*), 8. Lech Chlebowski - 0 (0)
Wilki: 9. Mateusz Szczepaniak - 12 (3,3,2,2,2), 10. Andrzej Lebiediew - 9+4 (3,2*,1*,1*,2*), 11. Rafał Karczmarz - 2+1 (0,2*,0,-), 12. Vaclav Milik - 9 (3,3,3,0,u), 13. Tobiasz Musielak - 11+1 (2*,1,3,2,3), 14. Franciszek Karczewski - 5 (3,1,1,d), 15. Krzysztof Sadurski - 3+1 (2*,0,1), 16. Kacper Szopa - 0 ()

1. Abramczyk Polonia Bydgoszcz    12    24    +63
2. Stelmet Falubaz Zielona Góra    12    21    +126
3. Cellfast Wilki Krosno    10    14    +49
4. Trans MF Landshut Devils    11    12    -27
5. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź    12    10    -40
6. Zdunek Wybrzeże Gdańsk    10    10    -18
7. Aforti Start Gniezno    10    7    -95
8. ROW Rybnik    11    6    -58

Komentarze

  • EugGra 05 lipca 2022 15:51A gdzie suma z dwumeczu? Tyle pisania a najważniejsze ominięte!

Dodaj komentarz