KPP Racibórz 56-latek usłyszał aż siedem zarzutów
KPP Racibórz 56-latek usłyszał aż siedem zarzutów

3 lipca, po godz. 16, dyżurny policji skierował patrol na interwencję przy ulicy Osiedleńczej.

- Na miejscu zastał awanturującego się mężczyznę, który stał się agresywny również wobec mundurowych. Nie reagował na polecenia, by odłożył trzymany w ręku nóż, groził im i znieważał oraz zmuszał do odstąpienia od czynności, naruszając także ich nietykalność cielesną. Dodatkowo obiecywał mundurowym 2 tysiące złotych w zamian za darowanie mu rozróby i wypuszczenia bez konsekwencji – informuje nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy komendy w Raciborzu. 

Napastnik szybko został obezwładniony i trafił do policyjnego aresztu. W czasie interwencji stróże prawa ustalili, że mężczyzna nękał również swoich sąsiadów, groził im i obrażał. Jak się okazało, swoim zachowaniem złamał prawo, gdyż nie stosował się do wyroku sądu dotyczącego zakazu zbliżania się do tych ludzi.
56-letni mieszkaniec Raciborza usłyszał łącznie siedem zarzutów. 6 lipca, sąd na wniosek śledczych, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu furiata. Grozi mu do 10 lat więzienia.
 

Komentarze

Dodaj komentarz