KPP Wodzisław 30-latkowi grożą więzienia i wysokie grzywny
KPP Wodzisław 30-latkowi grożą więzienia i wysokie grzywny

Zdarzenie miało miejsce 24 lipca, po godzinie 22. Patrol drogówki ruszył za kierowcą volkswagena golfa, który na ulicy Rymera w Radlinie przekroczył dozwoloną prędkość i nie zatrzymał się do kontroli. 

- W trakcie ucieczki popełniał szereg wykroczeń, narażając na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Na ulicy Sportowej w Pszowie mężczyzna porzucił auto i wspólnie z pasażerką uciekli pieszo – informuje st. sierż. Małgorzata Koniarska z komendy w Wodzisławiu.  

Mundurowi ruszyli za uciekinierami. 22-letnia mieszkanka powiatu wodzisławskiego, została zatrzymana niemal natychmiast. Mężczyznę, po kilkuset metrach policjant stracił z pola widzenia. W ten rejon skierowano dodatkowe patrole.

- Mundurowi szybko ustalili dane kierowcy golfa, a także miejsca, gdzie może się ukrywać. Jak się okazało, mężczyzna schował się za rogówką w mieszkaniu znajomej przy ulicy Tytki w Pszowie, został zatrzymany przez wodzisławski patrol. Obok niego, na podłodze pod rogówką stróże prawa znaleźli dwa woreczki strunowe z białym proszkiem – wskazuje rzeczniczka. 

Jak dodaje, zatrzymany twierdził, że są to jego dopalacze. Policjanci zabezpieczyli znalezione woreczki strunowe. Ustalili również, że 30-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Usłyszał zarzut nie zatrzymania się do kontroli drogowej i kierowania pojazdem mimo zakazu. Grozi mu 5 lat więzienia. 

- Ponadto odpowie za wykroczenia drogowe: przekroczenie dozwolonej prędkości, stworzenie zagrożenia innym uczestnikom ruchu drogowego podczas ucieczki, a także za spowodowanie kolizji drogowej z policyjnym radiowozem, gdyż pojazd, który 30-latek porzucił, nie został prawidłowo zabezpieczony, stoczył się i uderzył w zderzak radiowozu. Za te wykroczenia grozi mu grzywna, nawet do 30 tys. złotych – podkreśla Koniarska. 

Znalezione przy mężczyźnie woreczki strunowe z 5 gramami białego proszku zostaną poddane badaniu przez biegłego sądowego. Wstępne badanie testerem narkotykowym nie wykazało jednoznacznego wyniku, lecz jeśli opinia biegłego potwierdzi, iż są to dopalacze, 32-latkowi grozi kolejna, wysoka grzywna. 
 

Komentarze

Dodaj komentarz