Marek Pietras
Marek Pietras

Już w najbliższą sobotę piłkarze ROW-u 1964 rozpoczną zmagania na czwartoligowych boiskach. W Rybniku przed tegorocznym sezonem doszło do sporych zmian. Prezesem klubu został Mirosław Mosór, a trenerem Ołeksandr Szeweluchin. W sztabie trenerskim znaleźli się także – asystent I trenera Dawid Jóźwiak oraz opiekun bramkarzy Remigiusz Danel. 
Z Rybnikiem pożegnali się czołowi piłkarze, którzy stanowili o sile ROW-u w ubiegły sezonie. Mowa o napastniku Przemysławie Brychliku i pomocniku Yaroslavie Baranskyim, którzy powędrowali do Pniówka z Pawłowic oraz Jakubie Pochcioł, wypożyczonym do rezerw Górnika Zabrze. W Zielono-Czarnych barwach nie zobaczymy także Arkadiusza Lalko, który zakończył karierę oraz bramkarza Pawła Kapustę.
Prezes Mosór zapowiedział, że do drużyny dołączy kilku zawodników, którzy nie tylko mają uzupełnić kadrę, ale znacząco ją wzmocnić. Jak na razie z nowych piłkarzy trener ma do dyspozycji Mateusza Kondziołkę, Mateusza Tomaszewskiego oraz wypożyczonego z GKS-u Katowice – bramkarza Kamila Korczaka. 
W piątek, 5 sierpnia na stadionie przy u. Gliwickiej odbyła się prezentacja drużyny, a także mecz sparingowy, w którym rywalem rybniczan była druga drużyna GKS-u Katowice. Spotkanie ostatecznie wygrał ROW 4:0 i w dobrych nastrojach mogą już myśleć o ligowej batalii. 
Pierwszy mecz o punkty podopieczni Szeweluchina rozegrają w sobotę, 13 sierpnia. Wtedy to pojadą do Czańca, gdzie zmierzą się z miejscowym LKS-em. Początek tego spotkania o godz. 17. 

PO MECZU POWIEDZIELI 
Ołeksandr Szeweluchin, trener ROW-u
Za nami ostatni sparing, chcieliśmy go zagrać tak, jakby był to mecz o punkty. Zależało nam na zwycięstwie, to jest potrzebne głównie młodym zawodnikom. Czujemy już wszyscy, że zbliża się liga, jesteśmy gotowi na grę o punkty. Okres przygotowawczy trzeba ocenić na plus, wszystko co było w planach, udało się zrealizować. Nadal szukamy zawodników, którzy mogliby dodać dojrzałości i jakości temu zespołowi. Będziemy się starać grać w taki sposób, aby zachęcić kibiców do przychodzenia na stadion. Musimy cały czas pamiętać, że dobre wyniki są pokłosiem ciężkiej pracy, trzeba wszystko wybiegać, wypocić. Wiem, że w Rybniku chcą awansu, ale na to trzeba zapracować. Będę się starał, żeby wszyscy byli zjednoczeni wokół celu, tylko wtedy można go zrealizować. 

Jan Janik, kapitan ROW-u 
Nie patrzyliśmy na skład w jakim przyjechał GKS. Chcieliśmy zagrać to, co trenujemy od jakiegoś czasu. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, zagraliśmy dobrze i zasłużenie wygraliśmy. Ważne także, że nie straciliśmy bramki, to dobry prognostyk przed ligą. Tak naprawdę w meczach o punkty zostanie zweryfikowana nasza drużyna. W klubie doszło do wielu zmian, jest nowy prezes, nowy trener – mam nadzieję, że stworzymy fają ekipę i będziemy dawać radość naszym kibicom. Fajnie, że po kilku latach przerwy znowu odbyła się prezentacja drużyny, to pokazuje, że w klubie jest coraz więcej rzeczy na plus. 

ROW 1964 Rybnik – GKS II Katowice 4:0 (2:0)
Bramki
: Cywka (13.), testowany (26.), Juraszczyk (49.), Bujoczek (73.)
ROW: Korczak (60. Barczyk), Szewieczek (70. Byzdra), Janik (60. Musiatowicz), Macha (70. Balcer), Papierok (70. Hadam), Cywka (60. Krakowczyk), Krotofil (60. Kondziołka), Sobik (70. Piekorz), Wróbel (60. Wiora), Warmiński (60. Bujoczek), testowany (45. Juraszczyk).

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz