KMP Jastrzębie- Zdrój
KMP Jastrzębie- Zdrój

Mieszkanka powiatu cieszyńskiego została zatrzymana w Jastrzębiu-Zdroju na ulicy Libowiec w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. 62-letnia kierująca oplem miała na liczniku 106 km/h. Nieodpowiedzialna jazda skutkowała wyjątkowo surowymi konsekwencjami. Mundurowi zatrzymali kobiecie prawo jazdy oraz nałożyli na nią mandat w wysokości 1500 złotych.

Policjanci jastrzębskiej drogówki regularnie przypominają o wysokich karach, jakie od początku roku grożą kierowcom łamiącym przepisy ruchu drogowego, szczególnie te dotyczące ograniczeń prędkości. Niestety, niektórzy wciąż nie traktują poważnie tych informacji i przekonują się o tym dopiero w trakcie kontroli drogowej.

Od 17 września obowiązuje nowy sposób kasowania zgromadzonych punktów karnych, które na koncie kierowcy widnieć będą przez dwa lata, a nie jak dotychczas-przez rok. Zniesione zostały również szkolenia, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu. Zastosowanie w przypadku najbardziej poważnych wykroczeń, skutkujących poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego będzie mieć tzw. "recydywa". Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas

Komentarze

  • Obywatelka24 02 grudnia 2022 18:22Karanie punktami jest bez sensu. Skoro podnieśli ilość punktów za przewinienia (śmiało mogli dać 100 pkt i 10000 zł za przekroczenie o 1 km/h i karę 10 lat oraz 1 mln zł za przekroczenie o 5 km/h) to czemu nie podnieśli limitu??? Z drugiej strony - w wielu przypadkach (wręcz normą) jest czekanie na kolejne przewinienia i kumulowanie punktów - tak, aby kierowca stracił prawko i więcej zapłacił. Mamy jeden z najbardziej opresyjnych systemów karania kierowców który raczej nie wpływa na bezpieczeństwo - bo od tego jest edukacja (i ta powinna być od podstawówki - ale nie - bo ważniejsza jest religia). Jakie są efekty? - jak nie masz kamerki to ciężko się wybronić (a policja coraz częściej WYMUSZA mandaty), na przejściach po wprowadzeniu nowych przepisów (mających poprawić bezpieczeństwo) ginie więcej osób, jest więcej potrąceń i więcej karań kierowców (mimo iż wina jest pieszego). Na drogach głównych/dwujezdniowych przez miasta prędkość powinna być na poziomie 70 km/h, na bocznych 50 i osiedlowych 30km/h. Żadnych stref - bo za chwilę strefa obejmie CAŁE miasto i a w efekcie będzie więcej korków i więcej spalin.

Dodaj komentarz