Siatkarze z Rybnika w dwóch ostatnich meczach odnieśli dwa zwycięstwa i z większym optymizmem mogli patrzeć na dalszą część sezonu. W ostatnią sobotę rybniczanie zagrali u siebie z Akademią Talentów Jastrzębskiego Węgla, która – podobnie jak Volley, okupuje dolne miejsca w ligowej tabeli. Obu ekipom mocno zależało więc na zwycięstwie, tym bardziej, że było to starcie derbowe.
Cały mecz miał dość dziwny przebieg. Inauguracyjną partię dość pewnie wygrali miejscowi. Dwa kolejne sety padły łupem gości. IV odsłona tego spotkania to znów spora przewaga Volleya i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Ten lepiej rozegrali gospodarze i to oni mogli się cieszyć ze zwycięstwa 3:2 i opuszczenia spadkowego miejsca w ligowej tabeli.
10 grudnia rybniczanie zagrają w Sędziszowie z miejscowym Extrans, młodzi jastrzębianie podejmą we własnej hali lidera z Jaworzna.
PO MECZU POWIEDZIELI
Dariusz Luks, trener AT
Trudno coś powiedzieć o tym spotkaniu. Gratuluję Rybnikowi wygranej. W samym meczu było sporo błędów z obu stron. Nasza młodzież często jeszcze się myli, rywal – tylko nieco starszy, również. Musimy pracować nad zaangażowaniem, nad obroną. Chłopcy dowiadują się, ile czeka ich jeszcze ciężkiej pracy, żeby dojść do drugoligowego poziomu. Do końca sezonu będziemy się pewnie bić o utrzymanie. Zależy nam na tym. Chcemy, żeby kolejne roczniki miały możliwość grania w tej lidze. Wśród juniorów jesteśmy silni, ale ważne, żeby zbierać doświadczenie w rozgrywkach seniorskich.
Wojciech Kasperski, trener Volleya
Wierzyliśmy, że możemy te trzy ostatnie mecze rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jako, że mamy już końcówkę rundy, te punkty są dla nas bezcenne. Dzisiaj było bardzo trudno. Nie grało się łatwo przeciwko tej utalentowanej młodzieży z Jastrzębia. Mieliśmy swoje słabości, ale my tak gramy. Jak wychodzi to jest ok, możemy powalczyć z każdym. Natomiast jak się zatniemy, to przegrywamy w bardzo prosty sposób. Po pierwszym secie miałem wrażenie, że idzie za dobrze. Dużo było akcji, które do tej pory nam nie wychodziły. Wiedziałem, że nie mamy jednak stabilności. Ciężko nam zagrać trzy sety na równym poziomie. To dziś się potwierdziło. Mam nadzieję, że uporamy się z tym problemem i w następnych meczach powalczymy o kolejne wygrane.
Volley Rybnik – AT Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:18, 20:25, 22:25, 25:16, 15:11)
Volley: Mateusz Kukulski, Patryk Madej, Adrian Gardyan, Mateusz Kaczmarczyk, Mateusz Władarz, Rafał Stanienda, Daniel Skupień (libero), Mariusz Jajus, Beniamin Graniczny, Jakub Kulig, Oskar Gliszczyński, Bartłomiej Szałecki.
AT: Igor Łukasik, Gabriel Lewandowski, Nikodem Wiśniewski, Kacper Kisielewicz, Dominik Rakowski, Wojciech Dudzik, Aleksander Piksa (libero), Jakub Solarski, Konrad Śliwiński, Dima Kapelus, Olaf Dzienkowski, Kacper Król.
1. MCKiS Jaworzno 10 28 30:4
2. Karpaty Krosno 10 22 24:10
3. KS Hutnik Kraków 10 22 26:12
4. MKS Andrychów 10 20 21:14
5. Extrans Sędziszów 10 18 19:15
6. TKS Tychy 10 13 18:22
7. Kęczanin Kęty 10 13 17:21
8. Błękitni Ropczyce 10 11 17:25
9. AT Jastrzębski Węgiel 10 10 15:24
10. TS Volley Rybnik 10 10 15:25
11. MKS Gamrat-MOSiR Jasło 10 10 14:22
12. AKS V LO Rzeszów 10 3 8:30
Komentarze