Radlin. Podhalan bardzo poszukiwany

Co pana urzeka w psach, a nie np. w kotach?
Pragmatyzm. Mam w domu zarówno psa i kota, oboje spełniają swoje określone role zgodnie z ich naturą, jednak w mojej ocenie psy są zwyczajnie dużo bardziej przydatne w życiu człowieka niż wspomniane przez Pana koty. Wybrałem psa ze względu na użytkowość. Mieszkam na posesji, która ma ogród i łąkę. Pies był potrzebny do stróżowania. Skorzystałem ze swojej wiedzy na temat psów i postawiłem na Polskiego Owczarka Podhalańskiego. Zwierzęta tej rasy są idealne do tego, by bronić zarówno terenu, jak i domowników. Psy są obecne w moim życiu praktycznie od dziecka.
Jak się wabi pana czworonóg?
W porozumieniu z właścicielką hodowli Polanickie Wzgórze (FCI), z której Horan pochodzi, Panią Beatą nazwałem go Horan. Imię to właściwie wymyśliła Pani Beata. Mnie zależało na krótkim i dźwięcznym imieniu, więc od razu się zgodziłem. Jego przydomek hodowlany to Polanickie Wzgórze. Przydomek hodowlany to jednocześnie nazwa hodowli. To jakby psie nazwisko. Jest to pies rasowy, rodowodowy. Oznacza to, że ma on opis drzewa genealogicznego sięgający aż do prapradziadków i dalej. Horan jest tzw. psem rasy dużej, więc w rodowodzie ma wpisane wymagane regulaminem także badania stawów biodrowych. Dodatkowo wykonałem dla własnego spokoju badanie stawów łokciowych, ponieważ chorych psów dysplastycznych nie możemy rozmnażać. Ku mojej radości badanie stawów mojego pupila dało wynik najlepszy z możliwych. Jest to forma metryki, w której znajdziemy także tytuły, które pies zdobył. Horan jest reproduktorem i musiał przejść również przez przegląd hodowlany. Oceniał go sędzia, czy jest zgodny z fenotypem rasy. W tym roku Horan pozytywnie przeszedł również testy psychiczne, co tylko spotęgowało moją radość.
Czy Horan ma rodzeństwo?
Ma i to całkiem liczne. W miocie było ich razem dziesięcioro. Jeden z nich trafił nawet do Stanów Zjednoczonych. Jeden z braci mieszka w Zakopanem. Jest on reproduktorem w hodowli.
Ile lat ma Horan?.
10 stycznia skończy trzy latka, czyli jest bardzo młody. Owczarki Podhalańskie żyją nawet 13 lat. Nie jest to rasa chorowita.
Czy pana pies został już tatą, skoro może być reproduktorem?
Tak. Został już ojcem cztery razy. Ma ponad dwudziestu potomków, którzy mieszkają w różnych krajach europejskich.
Horan, mimo młodego wieku, jest już nie lada podróżnikiem. Gdzie bywał?
Jeździmy od dwóch lat. Szczytowy okres naszych podróży przypadł właśnie na ten sezon. Występowaliśmy na ringach w Polsce, w Austrii, Czechach, Słowacji, Węgrzech i w Chorwacji. To był bardzo udany rok. Mój Podhalan był wysoko oceniany przez sędziów międzynarodowych, zarówno tych polskich, jak i zagranicznych. Dla mnie zwycięstwa w Polsce są ważne, bo przecież to jest nasza, rodzima rasa i Horan ma tutaj dużo większą konkurencję. Zawsze mówię, że to jest nasza duma narodowa, bo przecież to rasa, którą wychowali górale na Podhalu, która jest silna i odważna. Początkowo miała za zadanie pilnować stada owiec i kóz i chronić bezpieczeństwa domostw górali przed drapieżnikami i kłusownikami.
Jakie Horan w tym roku odnosił sukcesy?
11 razy został zwycięzcą rasy na wystawach, z czego dwa razy odnosił triumfy w Polsce. Raz został zwycięzcą płci przeciwnej. 12 razy sięgał po wniosek na międzynarodowego championa piękności. W tym roku Horan został Championem Polski, został również Championem Chorwacji. Został także Narodowym Zwycięzcą Czech, Zwycięzcą Zagrzebia, Zwycięzcą Wels. Jest także zdobywcą Winter Trophy oraz Winner Christmas w Austrii.
Jakim psem jest Horan?
Jest to pies o iście góralskim temperamencie. Jest wyjątkowo aktywny w nocy. To prawidłowa cecha podhalanów. Wzięła się stąd, że w dzień bacowie i juhasi doglądali owiec na halach, natomiast w nocy, gdy już spali, swoje obowiązki brały na siebie właśnie psy. Jest odważny, zdecydowany i asertywny. Każdy podhalan potrafi samodzielnie podejmować decyzje. Jest to zdecydowany obrońca wszystkiego, co do niego należy – łącznie z rodziną i terytorium. Świetnie się sprawdza jako stróż innych zwierząt. Dla Horana wystawy mają znaczenie drugorzędne, to pies przede wszystkim stróżujący.
Jaki jest stosunek Horana do reszty rodziny i do innych zwierząt?
Z moim obserwacji wynika, że Polski Owczarek Podhalański to pies jednego właściciela. Te psy mają jednego przewodnika, a resztę domowników jedynie tolerują i słuchają w ograniczonym zakresie. Jak wspomniałem wcześniej to doskonały pies stróżujący, więc ma silnie rozwinięty instynkt odpowiedzialności za powierzone mu zwierzęta. Tak jest na przykład z moimi królikami belgijskimi olbrzymami, których doglądam wraz z Horanem. Mam też kota, z którym żyje on w całkiem znośnej symbiozie.

Komentarze

Dodaj komentarz