Marek Pietras
Marek Pietras

Siatkarze z Rybnika, całkiem dobrze radzący sobie w siatkarskiej II lidze w ostatnich kilku tygodniach, mają przed sobą decydujące mecze, które mogą zapewnić im ligowy byt. Po porażce z bardzo silnym Hutnikiem Kraków, podopieczni Wojciecha Kasperskiego podejmowali na swoim parkiecie Karpaty Krosno, z którymi w pierwszy meczu przegrali 3:0. Kibice liczyli więc na udany rewanż. 
Sobotni mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla miejscowych, którzy wygrali dwa pierwsze sety. Rywale jednak nie zamierzali się poddawać i po bardzo dobrej grze z ich strony, zrobiło się 2:2 w setach.  – Na decydujący set nasi siatkarze wyszli z ogromną wolą walki i chęcią zwycięstwa. Set miał bardzo wyrównany charakter, o każdy punkt toczyła się zacięta bitwa. Ostatecznie udało się go rozstrzygnąć na naszą korzyść. Dziękujemy kibicom, którzy ogromnie wsparli naszych siatkarzy, oni też mają swój udział w tym zwycięstwie – relacjonuje Lech Kowalski, dyrektor klubu z Rybnika. 
Kolejny mecz rybniczanie rozegrają w sobotę, 4 marca. Wtedy to pojadą do Ropczyc, gdzie zmierzą się w zaległym spotkaniu z miejscowymi Błękitnymi. Potencjalne zwycięstwo bardzo przybliży Volley do utrzymania się w II lidze. 

PO MECZU POWIEDZIELI 
Wojciech Kasperski, trener Volleya

Nas cieszy każde zwycięstwo w tej lidze, tym bardziej z rywalem, który jest w czołówce tabeli. Dość niespodziewanie objęliśmy prowadzenie w meczu 2:0, graliśmy jednak skutecznie, konsekwentnie i to bardzo mnie cieszyło. Niestety, ta konsekwencja skończyła się w III secie. Ale jestem zadowolony, że po przegraniu dwóch setów zespół się nie poddał, walczył i w efekcie wygrał mecz. Zdobyliśmy dwa bardzo cenne punkty. Nasza grupa jest wyrównana i każda zdobycz przybliża nas do utrzymania się w lidze. Będziemy nadal ciężko pracować, aby osiągnąć ten cel jak najszybciej. 

Mariusz Jajus, kapitan Volleya 
Cieszymy się bardzo z tego wyniku, dwa punkty zdobyte z takim rywalem to super sprawa, choć oczywiście mogliśmy wygrać 3:0. Osobiście cieszę się także z tego, że w ogóle mogłem zagrać w tym spotkaniu, ponieważ jeszcze kilka godzin przed meczem nie bardzo umiałem podnieść rękę. Na szczęście pani fizjoterapeutka dobrze się spisała. Szkoda tego trzeciego seta, bo doszliśmy w końcówce rywala i była szansa na wygraną. Patrzymy na swój potencjał racjonalnie, mieliśmy się bezpiecznie utrzymać w lidze i jesteśmy blisko zrealizowania tego celu. 

Volley Rybnik – Karpaty Krosno 3:2 (25:21, 25:21, 23:25, 19:25, 15:13)
Volley
: Mariusz Jajus (kapitan), Adrian Gardyan, Rafał Stanienda, Mateusz Kukulski, Mateusz Władarz, Mateusz Kaczmarczyk, Daniel Skupień (libero) oraz Beniamin Granieczny, Patryk Madej, Kacper Kania, Oskar Gliszczyński, Kacper Karuzel i Bartłomiej Szalecki. Trener: Wojciech Kasperski.

1. MCKiS Jaworzno    18    48    52:13
2. KS Hutnik Kraków    18    43    49:21
3. MKS Andrychów    18    40    44:25
4. Karpaty Krosno    18    36    43:27
5. Extrans Sędziszów    18    32    37:31
6. UMKS Kęczanin Kęty    18    22    33:42
7. MOSiR Jasło    18    20    28:38
8. Błękitni Ropczyce    17    20    30:39
9. TS Volley Rybnik    17    18    29:43
10. TKS Tychy    16    17    26:37
11. AT Jastrzębski Węgiel    17    13    23:42
12. AKS V LO Rzeszów    17    6    14:50

Komentarze

Dodaj komentarz