Jasełka wystawiono 21 grudnia, a na widowni zasiedli rodzice, nauczyciele, babcie i dziadkowie. Spotkanie ze świętą rodziną było inne niż zwykle, a historię Bożego Narodzenia wkomponowano w czasy współczesne.
– Józef i Maryja czekają na dworcu kolejowym. Przyglądają się innym podróżnym, rozmawiają z nimi, słuchają ich narzekań, żalów, usiłują dociec przyczyn pośpiechu, gonitwy i szaleństwa przedświątecznych zakupów. W takiej scenerii przychodzi na świat Jezus.
– Chciałyśmy pokazać współczesne oczekiwanie na święta, przekazać refleksję co w nich jest naprawdę istotne – mówi Dominika Jankowska. Interpretacja spodobała się publiczności, która wysiłki młodzieży nagrodziła gromkimi brawami. Miłą niespodzianką była wizyta harcerzy, którzy przynieśli w szkolne mury betlejemski ogień. – Przywieźliśmy światełko z Jasnej Góry i roznosimy je po sołectwach, dzielnicach, szkołach i kościołach – tłumaczył Michał Tokarz z XVII DSH Czarne Pantery z czerwioneckiego Hufca ZHP.
Komentarze