Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego podejmują w sobotę, 31 marca, o godz. 16 rewelację tych rozgrywek zespół GKS-u Bełchatów. Lider spisuje się w rundzie wiosennej jeszcze lepiej niż jesienią. Odsyła kolejnych rywali w kolejnych potyczkach ligowych i pucharowych z pokaźnym bagażem bramek, odbierając ochotę do walki o mistrzostwo kolejnym z nich.
Czy piłkarzy przedostatniej drużyny tabeli stać na powstrzymanie tak dobrze dysponowanego zespołu Oresta Lenczyka? Grą niemal we wszystkich dotychczasowych meczach tej rundy Odra pokazała, że stać ją na wiele, a najlepszym tego przykładem był ostatni z rozegranych wiosną pojedynków.
Przyjazd Wisły do Wodzisławia wyzwolił w drużynie gospodarzy taką motywację, że zaprezentowali się w piątek jak za najlepszych czasów. Usiłowali wychodzić z własnej połowy z szybkimi kontrami, przeprowadzali wiele groźnych akcji ze skrzydeł i na tle jednego z najsolidniejszych zespołów w kraju zaprezentowali się bardzo dobrze. W odróżnieniu od poprzedniego meczu rozgrywanego przy Bogumińskiej stworzyli nieporównywalnie mniej sytuacji strzeleckich. Przypomnijmy, że z Cracovią oddali aż 12 celnych strzałów. Liczą się jednak nie sytuacje, ale skuteczność.
Wie o tym najlepiej jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Odry Jan Woś. To jego indywidualne wejście w pole karne krakowian przyniosło gospodarzom rzut karny, zamieniony na bramkę przez Grzegorzewskiego. Pierwszy gol zdobyty wiosną w Wodzisławiu uskrzydlił miejscowych i po upływie pięciu minut pokusili się o kolejne trafienie. Tym razem Marcin Nowacki ładnym uderzeniem z woleja zza linii pola karnego pokonał Dolhę, który w drugiej połowie zmienił między słupkami bramki Wisły Mariusza Pawełka.
Drugi gol dodał miejscowym jeszcze większego animuszu. Od tego momentu coraz pewniej zaczął sobie poczynać strzelec drugiego gola, który szuka formy z okresu, gdy był jednym z najbardziej wartościowych graczy Odry. Pomocnikowi, który w Grodzisku wiele czasu spędził na ławce rezerwowych, brakuje zdecydowania i zadziorności, z jakich dał się poznać w Wodzisławiu.
Poza Nowackim i Wosiem, którzy przyczynili się do sukcesu gospodarzy w pojedynku z Wisłą, bardzo dobre spotkanie rozegrał również Sławomir Szary. Lewy obrońca w pierwszej połowie często włączał się do akcji ofensywnych i skutecznie przeszkadzał w rozwijaniu skrzydeł przez rywala.
Swoją przydatność do zespołu potwierdził po raz kolejny Wojciech Skaba. Wychowanek Rymera otrzymał szansę gry w podstawowej jedenastce w kilku ostatnich meczach rundy jesiennej od trenera Bochynka i nie zawiódł. Nie zawodzi także teraz, potwierdzając słuszność powiedzenia, że na pozycji, na jakiej gra, równie ważne jak umiejętności jest szczęście.
Przedsprzedaż biletów na mecz z Bełchatowem rozpoczyna się w piątek w kasie klubu w godz. od 8 do 16 i w dniu meczu od 10 do 13. W sobotę od 13 bilety można nabywać w kasach stadionowych. W przerwie spotkania wśród posiadaczy biletów i karnetów zostaną rozlosowane nagrody ufundowane przez klub i jego sponsorów, nie zabraknie też występu klubowych czirliderek. Ceny biletów: trybuna kryta 35 zł, trybuna otwarta 20 zł, miejsca stojące 15 zł, dzieci i młodzież do lat 16 – 5 zł, trybuna G (kibice drużyny przeciwnej) 15 zł; bilety rodzinne: rodzina trzyosobowa na trybunę krytą 45 zł, czterosobowa – 60 zł, trybuna otwarta – odpowiednio 30 i 40 zł.
Odra Wodzisław – Wisła Kraków 2:0 (0:0) Grzegorzewski 56. (karny), Nowacki 61.
Odra: Skaba – Kokoszka (70. Gmitrzuk), Dymkowski, Dudek (46. Kowalczyk), Szary – Woś, Malinowski, Nowacki, Grzegorzewski (61. Rygel) – Czerkas, Wróbel (46. Biskup).
Wisła: Pawełek (46. Dolha) – Kubowicz, Głowacki, Stolarczyk, Mijailović (79. Janik) – Gołoś, Cantoro (31. Penksa), Zieńczuk, Piotr Brożek – Paulista (46. Paweł Brożek), Dawidowski.
Zestaw par 19. kolejki:
30.03, g. 20:
Cracovia – Lech Poznań,
31.03, g. 16:
Odra Wodzisław Śląski – GKS Bełchatów,
Arka Gdynia – Górnik Łęczna,
Widzew Łódź – Górnik Zabrze,
Pogoń Szczecin – Wisła Płock,
g. 18:
Zagłębie Lubin – Groclin Grodzisk,
g. 20:
Korona Kielce – Wisła Kraków
1.04, g. 17:
Legia Warszawa – ŁKS Łódź.
Komentarze