Dwa oblicza oszustwa

W ostatnich dniach do żorskiej policji zgłosili się poszkodowani przez dwóch różnych oszustów. W pierwszym przypadku chodzi o nieustalonego mężczyznę, który wyłudził z filii pewnego banku prawie 4 tys. zł. Młodszy aspirant Kamila Siedlarz, rzeczniczka miejscowej komendy, mówi, że oszust podpisał umowę kredytową na podstawie skradzionego dowodu osobistego. Przekręt wyszedł na jaw po kilkunastu dniach. Prowadzący filię banku powiadomił stróżów prawa. Funkcjonariusze próbują ustalić prawdziwe dane nieuczciwego klienta. Ofiarą drugiego oszustwa jest 16-latek, który chciał kupić na aukcji internetowej markową bluzę. Wpłacił na podane konto bankowe 127 zł, ale nie otrzymał żadnego towaru. W dodatku stracił kontakt z rzekomo sprzedającym, bo ten nie odbiera telefonów ani e-maili. Policję zawiadomiła o wszystkim matka nastolatka.

Komentarze

Dodaj komentarz