Czy doszło do molestowania pięcioletniego chłopczyka z Żor? Jego ojciec nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości, natomiast podejrzany nie przyznaje się do winy. Jak było naprawdę, sprawdzą prokuratura i sąd.
Wszystko działo się w ostatnią sobotę, 26 maja, około godz. 21 w osiedlu Korfantego. Ojciec wracał z chłopczykiem do mieszkania w jednym z bloków, niestety nie działała winda. W tej sytuacji ojciec wyszedł na zewnątrz, by zapalić papierosa, a chłopiec postanowił podjąć jeszcze jedną próbę uruchomienia dźwigu. Gdy ojciec wrócił po krótkiej chwili, zauważył, że przed jego synkiem klęczy 53-letni mieszkaniec tego samego bloku, który miał dotykać dziecko w intymnych miejscach. Rozsierdzony tym widokiem rodzic uderzył mężczyznę i wezwał policję. Ta zatrzymała delikwenta, który w poniedziałek został osadzony w areszcie na trzy miesiące. W sądzie, w obecności psychologa, przesłuchano też pięciolatka. Żorzaninowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Komentarze