W finałowym meczu moskiewscy pałkarze i miotacze okazali się o wiele lepsi od swoich greckich rywali. Zdjęcie W. Troszka
W finałowym meczu moskiewscy pałkarze i miotacze okazali się o wiele lepsi od swoich greckich rywali. Zdjęcie W. Troszka


Silniejszą grupą okazała się ta rozgrywająca swe mecze na boisku w Żorach. Jej zwycięzcy moskiewska drużyna MGPU-SYOS N42 w pojedynku półfinałowym łatwo bo 9:1 pokonała szwajcarski Barracudas BC. Z kolei Grecy z Milon Sportsclub, którzy w żorskiej grupie zajęli miejsce drugie wywalczyli awans do finału pokonując 8:3 zwycięzcę rybnickiej grupy litewski BG Juodasis Vikingas. W kończącym turniej meczu finałowym, który w sobotnie popołudnie rozegrano na boisku Silesii Rybnik w dzielnicy Ligocka Kuźnia zespołem zdecydowanie lepszym okazali się młodzi Rosjanie, którzy w dużej mierze za sprawą jednego ze swoich miotaczy wygrali pewnie 6:0 i tym samym awansowali do pucharowej grupy „A”.
Słabo wypadli niestety gospodarze, zespół Silesii Rybnik, który cztery mecze przegrał, a jeden wygrał; został sklasyfikowany na ostatnim, ósmym miejscu. - Rosjanie przysłali bardzo ciekawą drużynę, będącą de facto kadrą rosyskich juniorów, która za kilka dni odlatuje na Florydę, by tam przygotowywać się do zbliżających się mistrzostw Europy juniorów, które na przełomie lipca i sierpnia odbędą się w Holandii. Wezmą w nich udział również Polacy. Silesia zajęła ostatnie miejsce, ale pokazała dobrą grę. Zabrakło trochę szczęścia; w meczu z zespołem z Litwy wszystko układało się na 0:0, a potem w czasie jednej zmiany rywale zdobyli dziewięć punktów i było po meczu. W pojedynku z zespołem białoruskim rybniczanie też grali dobrze, a nawet prowadzili, ale potem kilka błędów w trakcie jednej zmiany drogo ich kosztowało. Dobrze i skutecznie zagrali wreszcie ze Szwajcarami i odnieśli jedyne w tym turnieju zwycięstwo. Co ciekawe w rybnickiej grupie tylko Litwini wygrali wszystkie swoje mecze, a trzy pozostałe drużyny tylko po jednym. Tylko układ tzw. straconych obiegów spowodował, że Silesię sklasyfikowano na trzecim miejscu w grupie. Gdyby zajęła drugie, zagrałaby w półfinale – mówi rybniczanin Jan Liszka, honorowy prezes Polskiego Związku Baseballa i Softballa.
Dobrze radzą sobie nasi kadeci, polscy juniorzy w ubiegłym roku wywalczyli awans do grupy „A” rozgrywek o mistrzostwo świata, ale w dorosłym bejsbolu stoimy dużo gorzej i nasza kadra zajmuje miejsce w końcu drugiej dwudziestki na 33. kraje zrzeszone w europejskiej federacji.
- W Polsce bejsbol wciąż jest sportem amatorskim i jeśli nie znajdą się pieniądze na stypendia sportowe dla kadrowiczów niewiele się zmieni. Dziś nie sposób nawet zorganizować dwutygodniowego zgrupowania dla kadry seniorów bo zawodnicy zwyczajnie pracują – mówi Jan Liszka.
Wyniki meczów Silesii Rybnik: - Mińsk BC (Białoruś) 6:12; - BG Juodasis Vikingas (LTV) 1:11; - Barracudas BC (Szwajcaria) 15:14; - Athletic Sofia (Bułgaria) 10:11; - Dornbirns Indians (Austria) 5:7. (WaT).

W Żorach odbyła się uroczystość otwarcia Międzynarodowego Turnieju Klubowego CEB, któremu patronował m.in. Waldemar Socha, prezydent miasta. W gali wziął udział Petr Ditrich, sekretarz generalny Europejskiej Federacji Baseballa. Czech bardzo wysoko ocenił organizację imprezy i przygotowanie boiska w osiedlu Sikorskiego do zawodów.
W Żorach rozgrywały mecze drużyny grupy B. Miłośnicy baseballa obejrzeli wiele dobrych wyrównanych spotkań. Oto wyniki poszczególnych meczów: Athletic Sofia – Milon Sportsclub (Grecja) 3:9, MGPU-SYOS N42 (Rosja) – Dornbirs Indians (Austria) 19:0, Dornbirns – Athletic 5:4, Milon – MGPU-SYOS 3:1, Dornbirns – Milon 12:7, Athletic – MGPU-SYOS 4:15. Po rundzie zasadniczej aż trzy zespoły miały taką samą ilość dużych punktów. O miejscach w tabeli decydowały więc małe punkty. Ostatecznie grupę wygrali Rosjanie przed Grekami i Austriakami.
W piątek rywalizowały drużyny z obu grup w zależności od zajętych miejsc. Słabsze ekipy grały systemem każdy z każdym. Najpierw Austriacy pokonali Białorusinów z BC Mińsk 11:5. Natomiast później obejrzeliśmy jeden z półfinałów turnieju, w którym Rosjanie dość łatwo rozprawili się ze szwajcarskim Barracudas BC 9:1. Natomiast w sobotę rano znów spotkały się słabsze zespoły, Athletic Sofia wygrał z Mińskiem 5:4.
Po południu spotkanie o trzecie miejsce w całym turnieju rozegrały dwa zespoły grupy A litewski BG Juodasis Vikingas i Barracudas BC ze Szwajcarii. Nie dopisała pogoda. W trakcie meczu spadł deszcz. Nie przeszkodziło to jednak zawodnikom obu teamów w przeprowadzeniu wielu ładnych akcji. Znacznie lepsi byli Litwini, rozstrzygając mecz na swoją korzyść wynikiem 15:5.
Bardzo dobre noty wystawił organizatorom również Jan Liszka, honorowy prezes Polskiego Związku Baseballu i Softballu. – Żory mają młodą przyszłościową drużynę, która występuje w pierwszej lidze baseballu. Za jakieś trzy, cztery lata zespół ten będzie w krajowej czołówce – powiedział nam pan Jan. (IrS)

Komentarze

Dodaj komentarz