Nielegalna siła robocza

Wspólne kontrole śląskich celników i pograniczników dotyczące legalności zatrudniania obcokrajowców odbywają się stosunkowo często. Ostatnia taka kontrola miała miejsce 10 września w jednej w firm w Raciborzu.
– Okazało się, że prace ślusarskie i montażowe prowadziło tam dwóch obywateli Ukrainy, którzy nie mieli zezwolenia na pracę – poinformował nas Marek Góralczyk z biura prasowego Izby Celnej w Katowicach. Okazało się, że cudzoziemcy zostali zatrudnieni przez firmę z Sosnowca. Funkcjonariusze udali się więc do jej siedziby, gdzie skontrolowali dokumentację. – Wtedy wyszło na jaw, że od czerwca do sierpnia ten zakład zatrudniał nielegalnie jeszcze trzech innych obywateli Ukrainy – mówi Marek Góralczyk. Rzecznik przypomina, że zgodnie z przepisami za takie praktyki pracodawcy grozi grzywna od 3 tys. zł wzwyż.
– Również cudzoziemcy wykonujący pracę bez zezwolenia lub na innym stanowisku czy innych warunkach, niż określono w zezwoleniu, podlegają karze grzywny w kwocie od 1 tys. zł – wyjaśnia Góralczyk. Właścicielowi firmy postawiono zarzut nielegalnego zatrudnienia cudzoziemców. Natomiast Ukraińców zatrzymanych w raciborskiej firmie przekazano straży granicznej. Oni też usłyszą zarzuty nielegalnej pracy i najprawdopodobniej zostaną deportowani z terenu naszego kraju.

Komentarze

Dodaj komentarz