Starosta Adam Hajduk (z lewej) chce zmienić formułę Powiatowej Inauguracji Roku Kulturalnego. Tak było podczas tegorocznej uroczystości na początku października
Starosta Adam Hajduk (z lewej) chce zmienić formułę Powiatowej Inauguracji Roku Kulturalnego. Tak było podczas tegorocznej uroczystości na początku października


Będzie telebim, na którym prezentowane będą nominacje w poszczególnych kategoriach. Będą statuetki, orkiestra i jupitery. Tyle póki co zdradza starosta Adam Hajduk: – Chodzi o to, żeby powiatowa inauguracja była prawdziwym świętem dla ludzi kultury.
Choć regulamin przewiduje przyznanie nagród w kilku kategoriach: muzealnictwa, wydarzenia kulturalnego, animacji kulturalnej (teatr, muzyka, taniec), to zazwyczaj laureatów było maksymalnie czterech. – To powielanie tego, co robi miasto Racibórz. A jednak nagrody starosty powinny mieć większą rangę – uważa Adam Hajduk. Pomysł podsunęła staroście Elżbieta Biskup, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, podległego powiatowi. – Dotychczas nie znaliśmy kandydatów do nagrody starosty, a laureaci znani są zwykle wąskiemu gronu ludzi związanych z kulturą. Myślę, że nagrody powinny być przydzielane w kilku kategoriach, a nie tylko w wybranych, bo akurat takie kandydatury wpłynęły do komisji. Wpływ na decyzję powinni mieć też sami mieszkańcy – tłumaczy Biskup.
Dyrektorka MDK proponuje zatem, by w przyszłym roku nagrody przyznać za konkretne działania, np. artysta roku, zespół artystyczny roku, koncert roku, dzieło artystyczne roku, rękodzieło roku i fotografia roku. W każdej z kategorii mają się znaleźć nominacje z każdej gminy wchodzącej w skład powiatu. Całość, według wizji Biskup, ma być raczej utrzymana w konwencji balu. – Orkiestra będzie przygrywać, a w przerwach będzie prezentacja nominacji w poszczególnych kategoriach. Po niej starosta będzie wręczał swoje nagrody w formie statuetek – opowiada.
Eżbieta Biskup zastrzega jednak, że to na razie wstępne plany, a ostateczna decyzja należy oczywiście do samego gospodarza. Jednak te plany najwidoczniej już staroście Hajdukowi do gustu przypadły, bo z wielkim zaangażowaniem opowiadał o nich na ostatniej sesji rady powiatu, jak również podczas niedawnej inauguracji roku kulturalnego. – Musimy się do tego przygotować, ale już zapowiadam, że w przyszłym roku będzie bardziej uroczyście – mówił.
A co o pomyśle sądzą sami ludzie kultury? W kuluarach podczas powiatowej inauguracji roku kulturalnego można było usłyszeć różne opinie. – Nie sądzę, by ktokolwiek z nas chciał takiej gali, z wielką pompą. Dla nas i tak to jest duże wyróżnienie, że władze dostrzegają naszą pracę – mówiła jedna z animatorek. Inny instruktor postuluje z kolei, by zamiast wydawać pieniądze na bal, więcej przeznaczyć na działania kulturalne. Nie rozumieją też, że nagle starosta chce, by mieszkańcy mieli wpływ na nagrody. – Kiedyś w komisji przyznającej nagrody zasiadali urzędnicy zajmujący się sprawami kultury w urzędzie miasta i w starostwie. Jednak kilka lat temu podziękowano im za pracę, a o nagrodach decydują radni, którzy nawet nie uczestniczą w imprezach kulturalnych. To jakiś absurd – mówili z lekkim zażenowaniem uczestnicy inauguracyjnej imprezy. Zdecydowanie spodobał się im jednak pomysł, by nagrody przyznawane były za konkretne działania.

Komentarze

Dodaj komentarz