Krzemienny nóż - efekt wykopalisk na trasie autostrady
Krzemienny nóż - efekt wykopalisk na trasie autostrady


Potem zastąpili ich archeolodzy. W piątek, 23 listopada, zakończyli prace na terenie szczejkowickich i stanowickich lasów. W tym miejscu w marcu przyszłego roku rozpocznie się budowa kolejnego odcinka autostrady Bełk – Świerklany. Piątka archeologów z łódzkiej Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej „Barta” penetrowała teren na zlecenie Muzeum Śląskiego, które wygrało przetarg na przeprowadzenie kontroli odcinka A1 pod kątem znalezisk historycznych. Poszukiwania zakończyły się sukcesem, bo w szczejkowickim lesie znaleźli pozostałości XIII-wiecznej osady. Na głębokości zaledwie kilku centymetrów poniżej ściółki leśnej natrafili na jamy ziemne, w jakich kilka wieków temu mieszkali ludzie. Z ziemi wydobyli m.in. fragmenty naczyń glinianych i ceramicznych oraz żelazny nóż. Znalezisko nie ma wielkiej wartości ekspozycyjnej. Ma znaczenie naukowe i poznawcze. Ustalono, iż przypuszczalnie dawni mieszkańcy osady zajmowali się wyrobem smoły. Świadczyć o tym mogą występujące na wszystkich znalezionych w lesie przedmiotach ślady dziegciu oraz smoły. No, no, ależ niesamowity zbieg okoliczności. Mamy więc do czynienia z protoplastami współczesnych budowniczych autostrady.
Szczejkowickie odkrycie nie jest jedynym, na które natrafili archeolodzy. Wcześniej, na odcinku w Świerklanach odkryli zwierzęcy grób. W środku znaleźli szczątki owcy lub kozy spalonej najprawdopodobniej w trakcie religijnego obrządku. Przypuszczają, że natrafili na ślad osady z epoki brązu, a więc datowaną na 1800 r. p.n.e.



Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od 1995 roku jest zobligowana do archeologicznego przeszukania tras projektowanych dróg. Na jej zlecenie badania takie wykonują archeolodzy. Chodzi o to, by ciężki sprzęt w trakcie robót nie zniszczył cennych śladów przeszłości i zabytków kultury materialnej na danym terenie. – Badania są przeprowadzane na nasz koszt. Można więc powiedzieć, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest największym w kraju mecenasem i sponsorem badań archeologicznych – wyjaśnia Wojciech Garsimiuk, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA. Jak dodaje, tylko w tym roku na badania archeologiczne przeznaczyła ponad 1 mln zł, natomiast na przyszły rok zarezerwowano 4 mln zł. (MS)

Komentarze

Dodaj komentarz