Marcin Nowacki po Krzysztofie Pilarzu, Sławomirze Szarym i Marcinie Malinowskim jest w tym sezonie kolejnym piłkarzem Odry, który zasłużył sobie na miano bohatera spotkania. Zdjęcie: Maciej Przygoda
Marcin Nowacki po Krzysztofie Pilarzu, Sławomirze Szarym i Marcinie Malinowskim jest w tym sezonie kolejnym piłkarzem Odry, który zasłużył sobie na miano bohatera spotkania. Zdjęcie: Maciej Przygoda

Kolejne cztery spotkania ligowe miała rozgrywać na wyjeździe i raczej nie uchodziła w nich za faworyta. Tymczasem z pierwszych dwóch wyjazdów przywiozła cztery punkty. Dużym sukcesem, szczególnie Krzysztofa Pilarza, był remis wywalczony w Grodzisku, a komplet punktów uzyskany w pojedynku z ŁKS-em to już wielki wyczyn wodzisławian.
W kolejce inaugurującej bieżące rozgrywki Odrze udało się zremisować z ŁKS-em po golach zdobytych w ostatnich minutach meczu. Łodzianie, mimo że znajdowali się za plecami Odry, pokazali wielokrotnie, że są groźnym zespołem. Mieli na koncie tylko jedno zwycięstwo, ale w miniony piątek posiadali atut własnego boiska, z kolei trener Janusz Białek nie mógł skorzystać z kilku podstawowych graczy swojego zespołu. Z powodu kontuzji w meczu z ŁKS-em nie zagrali Jacek Kowalczyk, Grzegorz Jakosz, Marcin Kokoszka i Piotr Szymiczek, a pauzować ze względu na otrzymane żółte kartki musiał Jakub Biskup.
Jednak podobnie jak przed tygodniem Odra znów miała swojego bohatera. Tym razem został nim zdobywca jedynego gola w meczu Marcin Nowacki. Wodzisławski pomocnik miał w tym meczu kilka dobrych okazji do zdobycia bramki, między innymi w 20. minucie po podaniu Jana Wosia. Tę z 35. minuty wypracował sobie sam, odbierając piłkę zawodnikowi gospodarzy w środkowej strefie boiska i decydując się błyskawicznie na oddanie strzału z 46 m. Nowacki dostrzegł bramkarza ŁKS-u Bogusława Wyparłę w okolicach szesnastki i udanie go przelobował.
Gospodarze próbowali odrobić stratę, ale ani Mieczysław Sikora i Tomasz Kłos nie byli w stanie wykorzystać sytuacji, w jakich się znaleźli po akcjach swojego zespołu. Swoją okazję mieli też w piątkowym meczu Arkadiusz Aleksander i Damian Seweryn.
Zwycięstwo w Łodzi było czwartym z rzędu meczem wodzisławian bez porażki. W Pucharze Ekstraklasy wygrali z Zagłębiem Lubin i Lechem, w lidze zremisowali z Groclinem. Teraz czeka ich mecz w Sosnowcu. Zamykające tabelę Zagłębie to jeden z dwóch zespołów, z którymi Odra wygrała przy Bogumińskiej w pierwszej rundzie (drugim jest Ruch Chorzów).
Jeszcze przed zakończeniem rozgrywek w Orange Ekstraklasie Odra podpisała umowę z nowym graczem. Od rundy wiosennej przez najbliższe dwa sezony wodzisławskich barw ma bronić 26-letni pomocnik Artur Błażejewski, który ostatnio występował w drugoligowej Odrze Opole.

ŁKS Łódź – Odra Wodzisław 0:1 (0:1) Nowacki 35.

ŁKS: Wyparło – Łakomy, Woźniczka, Kłos, Mysona – Sikora, Kaszczelan (46. Dąbrowski), Madej, Leszczyński, Szczot – Arifović.
Odra: Pilarz – Cichy, Malinowski, Dudek, Hinc – Woś, Kuranty, Nowacki (84. Aleksander), Szary – Seweryn, Socha (46. Iwan).

Zestwa par 17. kolejki, 7.12, g. 20: Lech Poznań – Korona Kielce, g. 19: Ruch Chorzów – Cracovia.
8.12, g. 16: Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski – Jagiellonia Białystok, Zagłębie Sosnowiec – Odra Wodzisław, Polonia Bytom – ŁKS Łódź, GKS Bełchatów – Widzew Łódź., g. 18.15: Legia Warszawa – Górnik Zabrze.
9.12, g. 18.15: Wisła Kraków – Zagłębie Lubin.

Komentarze

Dodaj komentarz