Z powodów osobistych?

W czwartek wiceminister środowiska Andrzej Markowiak złożył na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację ze stanowiska, choć jeszcze tydzień wcześniej, jak pisaliśmy, zapewniał, że nie zamierza składać żadnej dymisji. – Dymisja została przyjęta 18 stycznia. Jako przyczynę Andrzej Markowiak podał względy osobiste – informuje Elżbieta Strucka, rzeczniczka resortu.
Z rządu odeszło już sześciu wiceministrów. Wszyscy jako powód podali względy osobiste, ale media spekulują, że chodzi o problemy lustracyjne. Domniemane powiązania Markowiaka z SB bada Beno Benczew z Centrum Badań Historycznych w Raciborzu, który w poniedziałek zamieścił na internetowej stronie CBH (http://ebelfer.net/historia-raciborz) dotychczasowe ustalenia w tej sprawie. – Badania nie są jeszcze kompletne, ale postanowiłem je opublikować, bo uważam, że społeczność Raciborza ma prawo je poznać – wyjaśnia Benczew. W wywiadzie dla portalu TVN 24 Andrzej Markowiak stwierdził, że informacje podane przez Benczewa są nieprawdziwe i zapowiedział pozwanie historyka do sądu. – Najpierw jednak wystąpię do IPN-u o swoją teczkę, a potem jak najszybciej o autolustrację. Chcę, żeby proces był jawny – powiedział były wiceminister. Nie udało się nam z nim skontaktować, bo nie odbiera telefonu. Żona powiedziała, że jest poza Raciborzem.

Komentarze

Dodaj komentarz