Po spotkaniu z Widzewem Jan Woś nie mógł się pogodzić z krzywdzącymi jego drużynę decyzjami arbitra, czego – w sposób dosadny – nie krył przed telewizyjnymi kamerami. Zdjęcie: Wacław Troszka
Po spotkaniu z Widzewem Jan Woś nie mógł się pogodzić z krzywdzącymi jego drużynę decyzjami arbitra, czego – w sposób dosadny – nie krył przed telewizyjnymi kamerami. Zdjęcie: Wacław Troszka


Sędzia Mariusz Podgórski pomylił się bowiem przy odgwizdaniu jedenastki dla Widzewa i w sytuacji, gdy „puścił grę” w polu karnym po ewidentnym faulu na Bartku Sosze.
Wodzisławianie zaskoczyli skutecznością. Trudno przypomnieć sobie, kiedy Odra była tak skutecznym zespołem. Zgodnie z przedsezonowymi przewidywaniami na gwiazdę ekstraklasy ma szansę wybić się Iljan Micanski. Wypożyczony z Lecha Poznań bułgarski napastnik strzelił trzy z pięciu goli, jakie jego nowy zespół zdobył w wiosennych meczach mistrzowskich. Jednak zdecydowanie ofensywna gra drużyny z Wodzisławia to nie tylko obecność w jej szeregach snajpera, który od Franciszka Smudy nie otrzymywał zbyt wielu okazji do wykazania się, ale także nowa koncepcja gry, którą po odejściu do Ruchu Marcina Nowackiego stworzył trener Janusz Białek.
Wprawdzie tuż przed meczem Pucharu Ekstraklasy sromotna przegrana w sparingu z drugoligowym Podbeskidziem mogła zaniepokoić, ale pojedynek w Grodzisku z Groclinem i w Łodzi z Widzewem pozwala sympatykom wodzisławian z optymizmem patrzeć na tę rundę.
W roli środkowego pomocnika znakomicie radzi sobie Jan Woś. Chyba najważniejsza i najbardziej odważna decyzja trenera Białka sprawdziła się w praktyce. Odra gra widowiskową, ofensywną piłkę, która może się podobać kibicom. W meczu w Łodzi kapitan wodzisławskiej jedenastki jako pierwszy i ostatni zawodnik oddał groźny strzał na bramkę. Dwukrotnie był bliski pokonania Bartosza Fabiniaka, który, choć puścił trzy gole, zebrał po tym meczu bardzo dobre (!) recenzje. Może to świadczyć tylko o sile wodzisławskiej ofensywy.
Piłkarze Odry nie zasłużyli na porażkę w Łodzi, ale pokazali, że będą w tej rudzie ładnie grać, że tak jak niemal zawsze muszą się jej obawiać najwięksi ligowi potentaci.
W najbliższą sobotę o 16 pierwszy po bardzo długiej przerwie (ostatnie cztery mecze ligowe Odra grała na wyjeździe) pojedynek przy Bogumińskiej powinien ściągnąć na trybuny komplet widzów. Micanski stanie naprzeciw Wojciecha Kowalewskiego, który po kilku sezonach w Spartaku Moskwa podpisał trzyletni kontrakt z Kolporterem Kielce. Zanosi się na bardzo emocjonujący pojedynek. Gospodarze będą chcieli odnieść pierwsze zwycięstwo na wiosnę, goście pokrzepieni remisem z krakowską Wisłą nie przyjadą do Wodzisławia po punkt, który oddali ich od wicemistrzostwa kraju. Otwarta, obliczona na zwycięstwo gra obu zespołów, na pewno będzie się podobać i wydaje się jednym z najciekawszych – obok derbów Śląska – wydarzeń nadchodzącej kolejki.

Widzew Łódź – Odra Wodzisław 4:3 (1:0) Kowalczyk 31., Panka 77., Lisowski 81., Kuklis 85. – Micanski 67. i 84., Woś 88.

Widzew: Fabiniak – Szeliga, Szymanek, Stawarczyk, Kłos (73. Oziębała) – Budka, Juszkiewicz, Panka, Lisowski – Kowalczyk (83. Kuklis) – Grzelczak (64. Mierzejewski).
Odra: Stachowiak – Cichy, Kowalczyk, Malinowski, Hinc (90. Dudek) – Biskup (56. Rygel), Kuranty, Woś, Szary – Micanski, Aleksander (56. Socha).

Wyniki pozostałych spotkań 18. kolejki: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:1, Zagłębie Lubin – GKS Bełchatów 1:0, Cracovia Kraków – Polonia Bytom 1:1, Groclin Grodzisk – Legia Warszawa 1:0, ŁKS Łódź – Jagiellonia Białystok 0:0, Zagłębie Sosnowiec – Ruch Chorzów 0:0, Korona Kielce – Wisła Kraków 1:1.

Zestaw par 19. kolejki, 29. 02, g. 20: Lech Poznań – Zagłębie Lubin, Polonia Bytom – Zagłębie Sosnowiec.
1.03, g. 16: Jagiellonia Białystok – Cracovia Kraków, GKS Bełchatów – Groclin Grodzisk, Odra Wodzisław – Korona Kielce, Legia Warszawa – ŁKS Łódź, g. 18.15: Wisła Kraków – Widzew Łódź.
2.03, g. 16 (Stadion Śląski): Ruch Chorzów – Górnik Zabrze.

Komentarze

Dodaj komentarz