Porozumienie podpisali Adam Fudali i Jerzy Michalczyk
Porozumienie podpisali Adam Fudali i Jerzy Michalczyk


W miniony czwartek prezydent Adam Fudali i wiceprezes Jerzy Michalczyk podpisali w magistracie umowę o współpracy w zakresie kształcenia przyszłych wiertników. Pol-Tex Methane powstał we wrześniu 1990 roku jako spółka inwestorów amerykańskich związanych z przemysłem wiertniczym i kopalni Jastrzębie. Dziś głównym udziałowcem jest Przemysław Koelner. Spółka ma koncesję na wydobycie metanu, która obejmuje obszar o powierzchni 112 km kw. Do tej pory prowadziła głównie prace badawcze, po kolejnych, jeszcze w tym roku, ma powstać szczegółowy biznesplan, bo gaz trzeba nie tylko wydobyć, ale i sprzedać. Przemysław Koelner zapowiada, że metan z pokładów węgla nieeksploatowanych jeszcze przez kopalnie firma będzie wydobywała wedle najnowszej technologii wierceń opracowanej i sprawdzonej w USA. Teraz do Polski płynie stamtąd samobieżna wiertnica.
W połowie kwietnia przy jej użyciu rozpoczną się ostatnie wiercenia badawcze w okolicach Olzy. Przemysław Koelner planuje, że następnej wiosny firma wykona pierwsze docelowe odwierty. Nie wyklucza też współpracy z okolicznymi kopalniami w zakresie ich odmetanowania. – Trudno przełamuje się stereotypy zawodowe, ale skoro nasza młodzież ma zdobywać solidne i przydatne wykształcenie, musimy być otwarci na nowe kierunki – mówiła Grażyna Kohut, dyrektorka ZST. Na razie wiertnicy będą się kształcili w dwuletnim, wieczorowym technikum uzupełniającym, ale niewykluczone, że wkrótce klasy wiertnicze będą też istniały w dziennym technikum młodzieżowym. Wszystko będzie zależało od doświadczeń zawodowych absolwentów wiertników.
– Działamy kompleksowo, reagując na wszystko, co dzieje się w gospodarce – mówi prezydent Fudali, zapowiadając, że miasto będzie się przyglądało losom absolwentów nowej klasy. Mikołaj Pacewicz z Pol-Tex Methane, który w ubiegłym roku ukończył wiertnictwo nafty i gazu w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, zapewnia, że można być spokojnym o los absolwentów klasy, pionierskiej nie tylko na skalę regionu, ale i kraju. – Mój rocznik liczył blisko 45 osób i nie ma nikogo, kto by nie znalazł dobrej pracy, a zdecydowana większość pracuje za granicą. Przyszli pracodawcy zgłaszali się do nas jeszcze w czasie studiów i już wtedy otrzymywaliśmy niemałe stypendia – opowiadał Mikołaj Pacewicz.



Klasa wiertników będzie liczyła 25 osób. Praktyki zawodowe zorganizuje im Pol-Tex Methane, która zgodnie z porozumieniem ma przyjąć na pełny etat przynajmniej połowę absolwentów. Może też czerpać metan z terenów nieczynnych już kopalń. Obecnie sonduje obszary dawnej kopalni 1 Maja. – Górnictwo otworowe jest uciążliwe tylko w czasie wierceń. W zależności od ich głębokości trwa to od jednego do czterech, pięciu miesięcy. Potem zakłada się kurek i instaluje urządzenia, a także przywraca teren do stanu pierwotnego – mówił Przemysław Koelner. (WaT)

Komentarze

Dodaj komentarz