Wojciech Sworowski odbiera brązowy medal ME
Wojciech Sworowski odbiera brązowy medal ME

W zakończonych w niedzielę we włoskim Rovigio mistrzostwach Europy kadetów w szpadzie Wojciech Sworowski z RMKS-u Rybnik wywalczył brązowy medal.
Zwycięstwo w rywalizacji z 97 zawodnikami z 25 krajów zapewniło mu po raz drugi z rzędu miano najlepszego szpadzisty w swojej kategorii wiekowej w kraju i jest przepustką do mistrzostw świata, które odbędą się we Włoszech już za miesiąc.
Turniej zaczął się od fazy grupowej (zawodnicy podzieleni na grupy siedmio- i sześcioosobowe walczą każdy z każdym do pięciu trafień). Wojtek wygrał cztery z sześciu pojedynków i do walk pucharowych przystępował z numerem 30.
W pierwszym pojedynku Wojtek zmierzył się z reprezentantem Austrii. Po wyrównanych, dwóch trzyminutowych starciach prowadził 6:5, zaś w ostatniej, po pięknych natarciach, wygrał 13:9. W walce o „szesnastkę” zmierzył się z zawodnikiem Izraela, który wcześniej wyeliminował zawodnika rozstawionego z numerem 3. na ME (Michała Cupra z Czech). Tym razem Wojtek objął prowadzenie już na początku walki i pewnie wygrał do 10. W walce o szeroki finał nasz zawodnik zmierzył się z mistrzem Rosji. Po wyrównanym początku prowadzenie objął dopiero pod koniec drugiej tercji (10:9). W trzeciej tercji, po pięknej walce w obronie, zadał pięć trafień z rzędu i wygrał 15:10. Ostatnim zawodnikiem, który mógł przeszkodzić naszemu reprezentantowi w drodze do strefy medalowej, był Rudolf Haller z Niemiec, ale i on nie poradził sobie z bardzo dobrze walczącym tego dnia zawodnikiem RMKS-u i przegrał walkę do 10. Walki półfinałowe rozpoczęły się dopiero po prawie trzygodzinnej przerwie. Przerwa źle wpłynęła na Wojtka, który nie walczył już tak dobrze jak podczas całego turnieju. W walce o finał nasz zawodnik uległ szpadziście ze Szwajcarii Laurentowi Clenin 10:15 – mówi obecny na mistrzostwach trener RMKS-u Artur Fajkis.
– Jest to największe osiągnięcie rybnickiej szermierki na arenie międzynarodowej od początku istnienia szermierki w Rybniku. Tym wynikiem Wojtek zakwalifikował się na mistrzostwa świata kadetów, które odbędą się również we Włoszech, na Sycylii od 7 do 14 kwietnia. Zawodnik potwierdził również swoją przynależność do ścisłej czołówki nie tylko krajowej, ale również europejskiej. Mamy nadzieję, że kwietniowe MŚ przyniosą nam takie same radosne chwile jak te po występie na w Rovigo – komentuje sukces podopiecznego trener Krystian Fajkis.
W trwających tydzień mistrzostwach odbył się także turniej drużynowy, w którym startowały 22 zespoły. Nasi reprezentanci rozstawieni z numerem czwartym po walkach eliminacyjnych bardzo dobrze zaczęli, wygrywając o 1/8 finału z Wielka Brytanią 45:24 i o 1/4 finału z Ukrainą 45:35. W walce o finał spotkali się z Czechami. Po bardzo zaciętym meczu (do ostatniej walki Czesi prowadzili dwoma trafieniami) Polska przegrała 45:41.
Po tej porażce została już tylko walka o brązowy medal. Jednak również ta szansa nie została wykorzystana i nasi zawodnicy przegrali z Węgrami 45:29, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. Skład reprezentacji Polski: Sworowski (kapitan), Szwalbe, Pacek, Sobiecki.
Kolejność: 1. Francja, 2. Czechy, 3. Węgry, 4. Polska, 5. Włochy, 6. Ukraina, 7. Niemcy, 8. Szwajcaria.
Droga do medalu Wojciecha Sworowskiego w turnieju indywidualnym: 1/64 – zwolniony; 1/32 finału Sworowski – Alexande Heller (Austria) 13:9; 1/16 finału Sworowski – Yarinowsky Roman (Izrael) 15:10; 1/8 finału Sworowski – Anokhim Vadim (Rosja) 15:10; 1/4 finału Sworowski – Haller Rudolf (Niemcy) 15:10; półfinały: Seeve – Fonson 15:10, Clenin – Sworowski 15:10, finał: Seeve – Clenin 15:14.
Kolejność: 1. Teemu Seeve (Finlandia), 2. Laurent Clenin (Szwajcaria), 3. Wojciech Sworowski (Polska, RMKS Rybnik), 3. Erwan Fonson (Francja), 5. Levente Gyorgyi (Węgry), 6. Oleksiy Symonenko (Ukraina), 7. Valentin Pirek (Szwajcaria), 8. Rudolf Haller (Niemcy), ..., 24. Andrzej Pacek (Polska, Legia Warszawa), 27. Rafał Szwalbe (Polska, AZS AWF Warszawa), 44. Jan Sobiecki (Polska, AZS AWF Kraków).

Komentarze

Dodaj komentarz