Remis z BKS-em w Bielsku kosztował dotychczasowego lidera spadek o jedną pozycję w tabeli, bo zgodnie z oczekiwaniami swoje mecze wygrała trójka zespołów znajdujących się dotąd za plecami ROW-u Rybnik.
Rybniczanie, którzy w dotychczas rozegranych spotkaniach strzelili najwięcej bramek, mają problem ze skutecznością. Przed tygodniem zaledwie 1:0 wygrali z rezerwami drugoligowego GKS-u Jastrzębie, tym razem ani razu nie udało im się umieścić piłki w siatce bramki rywali. Trener Franciszek Krótki powiedział nam po meczu w Bielsku, że cieszy się ze zdobytego punktu.
– To był dla nas bardzo ciężki mecz. Mogliśmy wygrać, ale równie dobrze mogliśmy stamtąd wyjechać pokonani. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy chociaż jednej z trzech stworzonych sytuacji. W takim meczu to jest podstawa powodzenia. BKS jest zbyt silnym zespołem, by mieć kilkanaście okazji do zdobycia bramki, więc żeby wygrać, trzeba by wykorzystać te nieliczne, jakie się stworzy. W drugiej połowie zdobyliśmy nawet lekką przewagę, sądziłem, że wprowadzenie świeżych zawodników do pomocy i do ataku przechyli szalę na naszą korzyść, ale wejście zmienników zamiast wzmocnić naszą siłę ofensywną, osłabiło ją. Trzeba się cieszyć z tego punktu, a najważniejsze – wygrać najbliższy mecz z Pniówkiem – mówił szkoleniowiec ROW-u.
Remisem zakończyło się spotkanie zespołów GKS II Jastrzębie i Przyszłości Rogów. Tym sposobem obie drużyny zdobyły pierwsze punkty w tym roku. Polonia Marklowice przegrała w Żabnicy, a zamykający tabelę Start Mszana w Skoczowie. Pniówek Pawłowice uporał się w wyjazdowym spotkaniu z Grunwaldem Ruda Śląska, co potwierdziło fakt, że będzie dla rybniczan i pozostałych zespołów walczących o mistrzostwo czwartej ligi najgroźniejszym rywalem.
Niezwykle emocjonująco zapowiada się zatem najbliższe spotkanie na szczycie pomiędzy ROW-em i Pniówkiem. Wynik tego meczu będzie miał swoją wagę na finiszu rozgrywek, który dla rybniczan jest bardzo trudny. Jesienią drużyna z Pawłowic przegrała na swoim terenie 1:3. W sobotę przyjedzie na stadion przy Gliwickiej, by zrewanżować się za tamtą porażkę i zdobyć przewagę, którą w tym sezonie będzie już trudno zniwelować grupie pościgowej.
Wyniki 18. kolejki: GKS II Jastrzębie – Przyszłość Rogów 2:2 (1:0) Kiełkowski 28., Żbikowski 83. – Dzierżenga 56., Caniboł 90., BKS Stal Bielsko-Biała – Energetyk ROW Rybnik 0:0., Grunwald Ruda Śląska – Pniówek Pawłowice 0:2 (0:2) Klaczka 3., Bujok 28., Polonia Łaziska Górne – Unia Racibórz 3:1 (0:0) Gabiga 49. i 70., Hendel 90. – Kapinos 85., Beskid Skoczów – Start Mszana 3:1 (2:0) Zdolski 16., Łacek 36., Smolec 48. – Pawłowski 55., Skałka Żabnica – Polonia Marklowice 3:0 (2:0) Jetko 14., 37. i 88., Czaniec – Wawel Wirek 4:0 (2:0) Majdak 1., 32. i 59., Balonek 78., Łąka – Victoria Jaworzno 3:0 (1:0) A. Żur 45. i 49., Wojtków 85.
1. | Pniówek | 18 | 45 | 44:14 |
2. | ROW | 18 | 43 | 51:9 |
3. | Skoczów | 18 | 43 | 45:10 |
4. | Żabnica | 18 | 42 | 39:11 |
5. | Łaziska | 18 | 31 | 31:28 |
6. | BKS Stal | 18 | 28 | 29:17 |
7. | Grunwald | 18 | 28 | 29:25 |
8. | Rogów | 18 | 27 | 38:30 |
9. | Czaniec | 18 | 25 | 39:25 |
10. | Łąka | 17 | 22 | 26:32 |
11. | Unia Rac. | 18 | 17 | 27:47 |
12. | Jastrzębie II | 18 | 15 | 22:33 |
13. | Victoria | 18 | 15 | 22:44 |
14. | Marklowice | 18 | 14 | 15:41 |
15. | Wirek | 17 | 8 | 20:49 |
16. | Mszana | 18 | 2 | 9:71 |
Zestaw par 19. kolejki, 5.04, 11: Wawel Wirek – Skałka Żabnica, g. 16: Victoria Jaworzno – Czaniec, Polonia Marklowice – Beskid Skoczów, Start Mszana – Polonia Łaziska Górne, Przyszłość Rogów – BKS Stal Bielsko-Biała, Energetyk ROW Rybnik – Pniówek Pawłowice.
6.04, g. 16: Unia Racibórz – GKS II Jastrzębie, Łąka – Grunwald Ruda Śląska.
Komentarze