Elżbieta Biskup i Tomasz Kusy nie są zadowoleni ze zmian
Elżbieta Biskup i Tomasz Kusy nie są zadowoleni ze zmian

Czy w Raciborzu masowo będą powstawały wielkie sklepy? Na poprzedniej sesji prezydent Mirosław Lenk przedstawił projekty uchwał w sprawie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, które umożliwią budowę obiektów o powierzchni powyżej 400 m kw. przy ulicach Królewskiej, Opawskiej i Jana Pawła II. Zdaniem opozycyjnych radnych, już wkrótce w mieście nie będzie wolnych przestrzeni, a zewsząd jak grzyby po deszczu będą wyrastały... blaszaki.
– Na pewno nie pozwolimy na budowę blaszaków w całym mieście. Duży sklep to przecież niekoniecznie od razu musi być blaszak – twierdzi prezydent Lenk i jako przykład podaje Kaufland, który z powodzeniem wkomponowano w sąsiadującą architekturą. – Wiele innych sklepów w centrum też nie wygląda źle – uważa prezydent. – Trudno uwierzyć w te zapewnienia. Miasto nie potrafiło sobie poradzić z jaskrawożółtym kolorem elewacji jednego z budynków, który powstaje w centrum. Jeśli jakaś duża sieć handlowa będzie chciała wybudować swój pawilon, to niewiele będziemy mieli do gadania – powątpiewał radny Tomasz Kusy. – W specyfikacji przetargowej na sprzedaż danego terenu zawsze możemy określić swoje oczekiwania – odpowiadał prezydent Lenk.
Radny Kusy zaniepokoił się szczególnie planami likwidacji placu i pomnika Arki Bożka przy ul. Opawskiej. – Arka Bożek to ważna postać nie tylko dla Raciborza, ale i Śląska. Walczył w powstaniach śląskich. Jego pomnik nie może zniknąć. A okazuje się, że w jego miejscu ma powstać blaszak – stwierdził Tomasz Kusy. Prezydent jednak uspokajał, że monument znajdzie inną lokalizację. – Chcemy go przenieść na skwer u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Karola Miarki – poinformował Mirosław Lenk. Z kolei radna Elżbieta Biskup miała wątpliwości co do zmian dotyczących terenu przy ul. Jana Pawła II, po zlikwidowanym w zeszłym roku targowisku rolniczym. – Naprzeciw znajdują się sanktuarium Matki Bożej i pomnik papieża. To miejsce pielgrzymek, kultu religijnego. Nie wyobrażam sobie, by mógł tu powstać hipermarket. To pomysł chybiony – uznała radna Biskup.
Tę dyskusję przerwał Tadeusz Wojnar, przewodniczący rady miasta. – Istotą jest to, żeby każdy wolny teren zagospodarować – stwierdził. Ostatecznie radni, oczywiście przy sprzeciwie opozycji, zgodzili się na proponowane przez prezydenta zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

Komentarze

Dodaj komentarz