Trener Franciszek Krótki po porażce z Beskidem tak jak i po wyjazdowym zwycięstwie z Żabnicą powtarzał, że to niemożliwe, żeby skoczowianie przegrali z Pniówkiem mecz, w którym na własnym stadionie prowadzili 2:0. Zdjęcie: Wacław Troszka
Trener Franciszek Krótki po porażce z Beskidem tak jak i po wyjazdowym zwycięstwie z Żabnicą powtarzał, że to niemożliwe, żeby skoczowianie przegrali z Pniówkiem mecz, w którym na własnym stadionie prowadzili 2:0. Zdjęcie: Wacław Troszka

Wielkie rozczarowanie przeżyli sympatycy ROW-u Rybnik, którzy w minioną sobotę przybyli na stadion przy Gliwickiej, by być świadkami triumfu miejscowych piłkarzy w walce o mistrzostwo czwartej ligi. Na trybunach zasiadł między innymi Andrzej Szarmach i grupa byłych zawodników ROW-u, z trenerem Piotrem Mandryszem, Stanisławem Sobczyńskim, Krystianem Szaleckim, Joachimem Siurym i Tadeuszem Wojtaskiem.
Gospodarze przegrali najważniejszy dla nich mecz od momentu awansu do czwartej ligi. Ze zdobycia mistrzostwa cieszyli się piłkarze Pniówka, którzy na własnym stadionie pokonali Polonię Łaziska 3:1.
Finisz rozgrywek był niezwykle dramatyczny. Po porażkach w Rybniku z ROW-em i na własnym boisku z Przyszłością Rogów piłkarze z Pawłowic praktycznie przestali się liczyć w walce o mistrzostwo. Wygrali jednak dziesięć spotkań z rzędu, między innymi w przedostatniej kolejce z Beskidem Skoczów, z którym przegrywali już do przerwy 0:2.
Główny faworyt rozgrywek, rybnicki ROW, przegrał w całym sezonie tylko trzy mecze – dwukrotnie z Beskidem i z Przyszłością Rogów. Trzy porażki mieli też na koncie piłkarze Pniówka – dwie z ROW-em i jedną z Przyszłością, ale zgromadzili w 30 spotkaniach o dwa punkty więcej.
Teraz duże emocje czekają kibiców w Pawłowicach, choć jeszcze przed meczem sezonu w Rybniku GKS Tychy wystąpił do ROW-u o tysiąc biletów na rewanżowe spotkanie barażowe. O drugą ligę już 4 czerwca walczy Pniówek. Początek meczu w Tychach o godz. 18. Rewanż odbędzie się w Pawłowicach 7 czerwca o 17.
Zwycięzca tego dwumeczu rozegra baraż o miejsce w nowej II lidze z jednym ze zwycięzców IV lig z grupy opolskiej, dolnośląskiej, kujawsko-pomorskiej, pomorskiej, wielkopolskiej lub zachodniopomorskiej. Pierwsze spotkanie barażowe o II ligę odbędzie się w sobotę, 14 czerwca, rewanż 18 czerwca. Jeśli ani GKS Tychy, ani Pniówek Pawłowice nie wywalczą awansu do II ligi, baraż o trzecią ligę będą musiały rozegrać między sobą zespoły z czwartych miejsc grupy I i II czwartej ligi, czyli Górnik MK Katowice i BKS Stal Bielsko-Biała.
Z czwartą ligą pożegnają się Wawel Wirek i Start Mszana, a w przyszłym sezonie w dwóch czwartoligowych grupach będą występowały zespoły z miejsc od 5. do 14. obecnego sezonu grupy opolskiej i dwóch śląskich oraz mistrzowie i ewentualnie wicemistrzowie piątych lig czterech grup katowickich, bielskiej, częstochowskiej i opolskiej.

Wyniki 30. kolejki: Energetyk ROW Rybnik – Beskid Skoczów 1:2 (1:0) Dzięgielowski 28. – A. Ihas 66., Gredka 81., Pniówek Pawłowice – Polonia Łaziska Górne 3:1 (0:0) Bujok (72. karny), Taraszkiewicz 79., Cybulski 90.+4. – Hendel 90.+3., Polonia Marklowice – Victoria Jaworzno 3:0 (1:0) Błędowski 6., 48., D. Pluta 88., Start Mszana – Łąka 1:3 (0:2) Adamczyk 85. – A. Żur 25., 40., Maślorz 55., Unia Racibórz – Czaniec 1:2 (0:0) Podstawka 85. – Kozioł 53., Majdak 70., Przyszłość Rogów – Skałka Żabnica 2:1 (2:1) Sosna 32., Waga 38. – Sidlo 42., Grunwald Ruda Śląska – Wawel Wirek 4:2 (3:1) Rudyk 8., 18., Kot 32., Wróblewski 83. – Lokaj 31. karny, 76., BKS Stal Bielsko-Biała – GKS II Jastrzębie 2:0 (0:0) Basiura 57., Gola 83.

1.Pniówek307573:26
2.ROW307380:19
3.Skoczów306768:19
4.BKS Stal306057:22
5.Rogów306070:40
6.Łaziska305757:40
7.Żabnica305655:28
8.Grunwald303644:51
9.Czaniec303650:44
10.Jastrzębie II303342:49
11.Unia Rac.303046:70
12.Łąka302735:62
13.Marklowice302432:66
14.Victoria302031:70
15.Wirek301530:86
16.Mszana301022:100

1

Komentarze

  • tadek k 10 czerwca 2008 23:18Bardzo dobrze IV liga to szczyt możliwości dla piłkarzy z Rybnika , nie tak dla piłkarzy jak dla prezesów na czele z Wilhelmem Wainertem. Niech sobie przypomni jak tępił tenis stołowy w Eneergetyku Rybnik który był wóczas w I lidze.Pozdrawiam

Dodaj komentarz