Jeden z pojedynków Lukasa Drymla (z lewej) i Denisa Gizatulina
Jeden z pojedynków Lukasa Drymla (z lewej) i Denisa Gizatulina

Ci mają na koncie również cztery punkty, ale do rozegrania zaległy mecz u siebie z Grudziądzem, z którym w niedzielę przegrali na wyjeździe 28:62.
Zespół RKM-u jest w marnej dyspozycji i widoków na poprawę nie ma. W niedzielę na bardzo twardym torze dobrze pojechało tylko dwóch zawodników Piotr Świderski (11 pkt) i junior Patryk Pawlaszczyk 15 pkt). Ten ostatni zdobył w pojedynkę więcej punktów niż doświadczony tercet Lindbaeck-Kuciapa-Baran-Gizatulin (razem 12 pkt).
Gospodarze zaskoczyli rywali twardym torem i początek meczu był bardzo obiecujący. W biegach czwartym i siódmym po pięknej walce eksrekina Anglika Chrisa Harrisa na trzecie miejsce zepchnęli najpierw Świderski, potem Kuciapa. Po ośmiu wyścigach był jeszcze remis, ale potem zdecydowanie lepiej radzili sobie podopieczni Jana Grabowskiego, którzy zdobyli w Rybniku również bonus za wygranie dwumeczu. Szwed Antonio Lindbaeck w pierwszym swoim starcie stoczył zacięty pojedynek o zwycięstwo z Lukasem Drymlem, ale później jeździł już kiepsko. Teraz podopiecznych Mirosława Korbela czekają dwa mecze wyjazdowe w Poznaniu (22 czerwca) i Grudziądzu (6 lipca).
W innych meczach: Gdańsk – Poznań 53:38, Bydgoszcz – Rawicz 73:17, Grudziądz – Daugavpils 62:28.

W najbliższy czwartek, 12 czerwca, o 16 w Rzeszowie zostanie rozegrany pierwszy czwórmecz grupowych eliminacji młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski. Rywalami juniorów RKM-u będą w nim młodzieżowcy z Rzeszowa, Krosna i Częstochowy.

1

Komentarze

  • oldfan Szkolić naszych na lepszych silnikach ! 12 czerwca 2008 08:32Wydaje mi się, że za te niemałe pieniądze za hity transferowe trzeba było naszym młodym żuzlowcom kupić lepsze silniki i postawić w koncu na swoich, ale nie wymagać od nich wygranych już od jutra!!! Trzeba im dać trochę czasu, trzeba zaufać, ale też zaopatrzyć w lepszy sprzęt

Dodaj komentarz