Drogi służebne dla autostrady

Mieszkańcy pytają, po co w ostatnim czasie miasto remontowało tak wiele dróg, skoro teraz rozjedzie je ciężki sprzęt, pracujący przy budowie autostrady. Ponadto ludzie obawiają się o swoje domy i bezpieczeństwo. Proponują, by cały ciężki sprzęt skierować na drogi technologiczne, do wytyczenia których zobligowany jest wykonawca. Zwykle są to utwardzone śródleśne trakty służące do transportowania ziemi i materiałów budowlanych. To głównie nimi powinny jeździć ciężarówki.
– Firma przedstawiła nam jedynie swoje propozycje. Nie oznacza to, że na pewno tamtędy będą kursowały ciężarówki. Na niektórych lokalnych drogach z listy mogą pojawić się wywrotki, ale nie muszą – uspokaja Tomasz Górecki, rzecznik żorskiego magistratu. Maciej Gabryś, szef wydziału infrastruktury komunalnej i inwestycji, dodaje, że z pewnością urzędnicy nie zgodzą się na przejazd wszystkimi zaproponowanymi ulicami. – Analizując poszczególne drogi, bierzemy pod uwagę liczbę i jakość położonych przy nich budynków, stan nawierzchni oraz to, czy mogą nimi poruszać się auta o masie powyżej 3,5 tony – wylicza naczelnik.
Aktualnie trwa skanowanie nawierzchni wymienionych w liście dróg. Czynność jest wykonywana za pomocą laserowego urządzenia, umieszczonego w samochodzie, który porusza się z prędkością zaledwie 10-12 km na godz. Laser sprawdza stan techniczny drogi na szerokości 3,5 metra. Wyłapuje najdrobniejsze uszkodzenia. – Dzięki tak dokładnym pomiarom szczegółowo poznamy obecną jakość naszych dróg. Skanowanie zostanie powtórzone po zbudowaniu całego żorskiego odcinka autostrady. Wtedy okaże się, jakie wystąpiły szkody. Na tej podstawie wykonawca zostanie zobowiązany do wyremontowania zniszczonych nawierzchni. Cała trudność polega na tym, że nie możemy blokować budowy autostrady, a z drugiej strony musimy zadbać o interes mieszkańców – zaznacza Górecki.
Na modernizację wspomnianych dróg, którymi wkrótce miałyby kursować wywrotki, miasto otrzymało pieniądze z Unii Europejskiej. – Grzechem byłoby nie skorzystać z tak hojnych dotacji. Stąd obecnie wszystkie drogi wojewódzkie (Rybnicka, Pszczyńska i Wodzisławska) zyskały na standardzie. Ewentualne szkody spowodowane budową autostrady nie powinny przesłonić zysków – przekonują urzędnicy. Przypomnijmy, iż realizacja żorskiego odcinka trasy Północ – Południe ma potrwać dwa lata.