Melvin Taylor (w środku) z kompanami oczarował rybnicką publiczność
Melvin Taylor (w środku) z kompanami oczarował rybnicką publiczność

Chicagowski gitarzysta Melvin Taylor był bodaj największą gwiazdą trwającego od piątku do soboty Rybnik Blues Festiwalu. Występując razem z perkusistą Krzysztofem Zawadzkim i basistą Pablo Grooverem dał popis nie tylko mistrzowskiej wirtuozerii, ale też radosnej improwizacji na najwyższym poziomie. Program festiwalu wypełniły koncerty kilku jeszcze polskich i zagranicznych formacji bluesowych. Po raz pierwszy w historii wystąpił np. zespół z Węgier – Jack Cannon Blues Band. Był też legendarny już wręcz Easy Rider i współgospodarze imprezy, czyli wywodząca się z naszego regionu grupa Mr Blues.

1

Komentarze

  • rafał rozczarowanie 19 marca 2009 19:13cudze chwalicie swego nie znacie tymi słowami zaczynam ten opis festiwalu bo chwaleni są Melvin Taylor z basistą Pablogrooverem i perkusistą Krzysztofem Zawackim ,Mr Blues a nie ma nawet wzmianki o naprawdę dobrze zagranym koncercie zespołu Blueset z naszego miasta rybnika czy nie zasłużyli na jakąs przynajmiej wzmiankę jakiś mały ślad ???????????????

Dodaj komentarz