W piątek na żorskim rynku stanął autobus komunikacji miejskiej. Każdy przechodzień mógł chwycić pędzel i wziąć udział w wielkim malowaniu pojazdu. Autobus jeździ teraz po naszym regionie i promuje festiwal Sari, który odbędzie się w dniach od 11 do 13 września.
– To autobus linii 311. Czy będzie w nim leciała muzyka folkowa? Nie pomyśleliśmy o tym, a szkoda, bo to dobry pomysł. Ale na pewno będą rozdawane ulotki festiwalowe – mówi Bogdan Wita z zespołu Carrantuohill, który organizuje Sari.
Festiwal ma wrócić do korzeni. Impreza odbywa się od 1987 roku. Na początku Sari było szantowe. Potem poszło w stronę folku. Zapraszano także gwiazdy – na Sari występowali m.in. Ryszard Rynkowski, Kasia Kowalska czy Krzysztof Krawczyk. – Był to taki trochę artystyczny bigos. Teraz chcemy wrócić do korzeni, prezentować muzykę świata – mówi Bogdan Wita.
Pierwszego dnia w miejskim ośrodku kultury odbędzie się biesiada szantowa z udziałem Ryczących Dwudziestek. W sobotę na rynku wystąpi chorwacka grupa Cinkusi, znana przede wszystkim z Przystanku Woodstock. To ma być hit tegorocznego festiwalu. W kościele św. Stanisława odbędzie się zaś koncert gospel. Zespół Carrantuohill wystąpi z Anną Faber, świetną harfistką.
Niedziela to kolejny koncert na rynku. Wystąpią m.in. Carrantuohill z Bobem Balesem i Golec uOrkiestra. Na Scenie na Starówce odbędzie się kabareton, rozśmieszać będą Ani Mru Mru i Łowcy.B. Więcej o festiwalu już za tydzień.
Komentarze