List do złodzieja

W środę rano jej właścicielce Katarzynie Kreuzer skradziono laptopa. – Akurat sprzątałam i niczego nie zauważyłam – opowiada pani Kasia. Jak dodaje, teraz jest taka technika, że kamerka może być ukryta wszędzie. Dlaczego od razu nie pokazała filmu policji? – Wtedy szanse na odzyskanie komputera byłyby znikome. A tak być może ktoś mi go podrzuci – mówiła nam w czwartek. Tak się jednak nie stało, więc sprawą zajęła się policja.

Komentarze

Dodaj komentarz