Trener Łukasz Szymik i jego podopieczni chcą awansować do II ligi / Wacław Troszka
Trener Łukasz Szymik i jego podopieczni chcą awansować do II ligi / Wacław Troszka

Tylko w pierwszej kwarcie drużyna Zagłębia Sosnowiec była w stanie dotrzymać kroku ekipie gospodarzy. Później zespół Hawajskich Koszul tylko powiększał przewagę.
Żorscy koszykarze rozpoczęli ten mecz na dużym luzie. Szybko udało im się objąć prowadzenie i wydawało się, że mają to spotkanie pod kontrolą. Jednak ambitnie grający młodzi gracze z Sosnowca nie dość, że doprowadzili do wyrównania, to jeszcze tuż przed końcem premierowej odsłony po rzutach Pawła Dońca wyszli na prowadzenie.
– Po wygranej w Gliwicach mogłoby się wydawać, że mecz można wygrać, chodząc zamiast  biegając po boisku, a to nie jest tak – mówił później trener Łukasz Szymik.
Od początku drugiej kwarty jego zespół wziął się ostro do roboty. Na boisku brylowali zwłaszcza Krzysztof Zieliński i Bartosz Piasecki, którzy byli nie do zatrzymania dla rywali. W ciągu kolejnych 20 minut gry ekipie Hawajskich Koszul udało się wypracować wyraźną przewagę, która w pewnym momencie sięgnęła 28 punktów (80:52). W ostatniej kwarcie trener Szymik dał odpocząć liderom zespołu, a na parkiecie pojawili się młodzi zawodnicy.
Z okazji skorzystali goście, którzy zdołali zniwelować rozmiary porażki do 17 oczek.
– Klub jest przygotowany na awans. Taki sobie postawiliśmy cel przed tym sezonem. Jednak zrobiliśmy dopiero pierwszy krok, by go zrealizować – zaznacza szkoleniowiec Hawajskich Koszul.
Aby awansować do drugiej ligi, drużynę z Żor czeka jeszcze runda rewanżowa oraz później seria baraży.

Hawajskie Koszule Żory – Zagłębie Sosnowiec 98:81 (21:24, 27:12, 35:21, 15:24).
Hawajskie Koszule: Piasecki 21, Zieliński 18, Jasiński 16, Master 11, Pierchała 10, Kupczak 7, Rajnhold 6, Olencki 6, Galusek 3, Szymura 0.

Komentarze

Dodaj komentarz