SSBB w komplecie razem z instalacją, którą muzycy dostali na urodziny / Dominik Gajda
SSBB w komplecie razem z instalacją, którą muzycy dostali na urodziny / Dominik Gajda
Zespół South Silesian Brass Band był jednym z najważniejszych bohaterów zakończonego w niedzielę wieczorem festiwalu Silesian Jazz Meeting. Grupa świętowała 35-lecie, a w sobotę dała nostalgiczny koncert. Średnią wieku znacznie obniżyła Elżbieta Skrzymowska, córka Antoniego Kucznierza, jednego z muzyków, który niestety nie doczekał jubileuszu. Zmarł w styczniu tego roku. Zespół na 35. urodziny wydał swoją pierwszą płytę! Krążek miał uroczystą premierę na festiwalu. Jubilaci otrzymali sporo życzeń, były też prezenty. Tadeusz Ochwat, emerytowany kierownik działu powierzchni kopalni Chwałowice, przygotował instalację przedstawiającą wszystkie instrumenty, na jakich grają członkowie SSBB, w dodatku do każdego przyczepił zdjęcie muzyka!
Autor zdradził, że praca składa się z 420 elementów, bo SSBB gra właśnie tyle miesięcy. – 35 lat temu ja miałem 35 lat. I usłyszałem muzykę dobiegającą z pobliskiego domu kultury, ale nie była to orkiestra górnicza. Zastanawiałem się, co tam się dzieje, a to rodził się jazz! – wspomina z łezką w oku pan Tadeusz. Nostalgicznie było też w czasie koncertu Gabrieli Kozyry, która w niedzielę śpiewała brazylijskie kompozycje razem z międzynarodowym składem. Gabrysia pochodzi z Rydułtów, osiem lat temu wyjechała na studia muzyczne w Hadze. I tam już została (obecnie mieszka w Rotterdamie). Występuje na znanych estradach Europy. W Polsce zagrała po raz pierwszy! Na koncert przyszli najbliżsi, znajomi i przyjaciele. Szczególnie wzruszona była babcia Gabrysi, 86-letnia Helena Kozyra.
– Moja babcia w czasie wojny kończyła konserwatorium, uczyła się gry na skrzypcach. Studiowała też śpiew klasyczny w Akademii Muzycznej w Katowicach! – opowiadała młoda wokalistka. Publiczność i muzycy dobrze przyjęli występ Gabrieli. – Kiedyś śpiewała z nami! Była wtedy jeszcze dzieckiem! – mówił Jerzy „Kali” Wenglarzy, perkusista SSBB. Warto dodać, że w czasie festiwalu premierę miał film „Dziewczyny lubią Blond” Klubu Filmu Niezależnego w Rybniku.

Komentarze

Dodaj komentarz