Na górników można liczyć
„Kopalnia szlachetna – mamy najlepsze pokłady dobroci” – takie oryginalne hasło przez dwa tygodnie promowało kopalnię Szczygłowice.
W tym roku jej górnicy dołączyli bowiem do ogólnopolskiej akcji „Szlachetna Paczka”. O pomoc w przygotowaniu świątecznych paczek dla rodzin szczególnie pokrzywdzone przez biedę, bezrobocie, choroby i los poprosił kolegów Marek Dymkowski, górnik inspektor w Szczygłowicach. Rok wcześniej wziął udział w akcji jako darczyńca, w tym natomiast został liderem knurowskiego sztabu. Dyrekcja zakładu zgodziła się na przeprowadzenie akcji, więc przez dwa tygodnie przez kopalniany radiowęzeł nadawano komunikaty zachęcające górników do składania datków. – Pokażcie swoje dobre serca! – apelowano.
A potrzeby były ogromne: od nowej pralki czy zlewozmywaka poczynając, poprzez kołdry, buty rozmiar 47, odzież zimową, aż po jedzenie, środki czystości i przybory szkolne, na podręcznikach kończąc. Odzew był bardzo szybki. Pracownicy kopalni przynosili pieniądze oraz różne rzeczy (żywność, sprzęty itd.), które sami kupili. Zebrano 1,6 tys. zł. Dzięki górnikom paczki na święta dostały trzy rodziny. Każda paczka miała wartość 600 zł. Chociaż akcja już się zakończyła, to pieniądze wciąż wpływają, więc będzie można obdarować kolejnych potrzebujących. – Okazało się, że na górników naprawdę można liczyć, bo choć mają czarne ręce i twarze, to ich serca są wręcz złote – mówi Marek Dymkowski.
To on wpadł na pomysł ozdobienia kopalnianej wieży specjalnym banerem akcji. Z pomysłu ostatecznie zrezygnowano z uwagi na koszty, a tu przecież chodzi nie o reklamę, tylko o pieniądze dla rodzin. Wizualizacja przedsięwzięcia autorstwa Marka Dymkowskiego zrobiła jednak wielką furorę w branży PR, a Śląsk i górnictwo zyskały wielką popularność w ogólnopolskiej akcji. Warto dodać, że dzięki samej knurowskiej „Szlachetnej Paczce” świąteczne dary trafiły do około 100 biednych rodzin, które mieszkają Knurowie i sąsiednich Gierałtowicach.

Komentarze

Dodaj komentarz