Kopalniane plany zatrudnienia

– Szacujemy, że w tym roku odejdzie 619 osób i niewiele więcej zostanie przyjętych, przy czym w pierwszej kolejności będą zatrudniani absolwenci szkół górniczych z Jastrzębia, Pawłowic i Ornontowic oraz ośrodka zamiejscowego Akademii Górniczo-Hutniczej w Jastrzębiu. W sumie przyjmiemy 300 takich młodych ludzi – wylicza Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowa JSW. Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, mówi, że KW przyjmie ok. 500-600 absolwentów, którzy w chwili rozpoczęcia nauki mieli gwarancje zatrudnienia. – Jaka to będzie dokładnie liczba? Trudno określić. Część osób pójdzie przecież na studia – wyjaśnia.
Podobnie trudno obecnie określić liczbę emerytów w JSW. – Będziemy to wiedzieli dopiero po otrzymaniu pisemnej deklaracji o chęci przejścia na emeryturę – tłumaczą w spółce. Z powodu niewielkiej liczby planowanych przyjęć koncern nie ogłosi naboru kandydatów do pracy. Nie tracą natomiast ważności wszystkie wcześniej złożone podania. Zainteresowani podjęciem pracy w spółce mogą na bieżąco składać papiery w działach kadr poszczególnych zakładów. Pracowników o kwalifikacjach potrzebnych w danym momencie i na danym stanowisku będą wyłaniały komisje powołane przez dyrektorów. Szans nie mają ludzie, którzy niegdyś skorzystali ze świadczeń Górniczego Pakietu Socjalnego.
Wszyscy kandydaci do pracy pod ziemią i w zakładach przeróbki mechanicznej węgla w JSW muszą wykazać się dobrym stanem zdrowia potwierdzonym przez lekarza medycyny pracy. Ludzie do pracy dołowej muszą dodatkowo zaliczyć badania psychotechniczne. Dyrektorzy kopalń otrzymali też zgodę zarządu na przyjmowanie nowych osób w miejsce zwalnianych dyscyplinarnie. W tych przypadkach sprawa będzie załatwiana od ręki, aby bumelantów i lekceważących przepisy (głównie bhp) można było sprawnie zastępować ludźmi odpowiedzialnymi i posiadającymi odpowiednie kwalifikacje.
Pod koniec 2009 roku w JSW pracowało 22520 osób. Na koniec tego roku ma ich być 22571 osób. Kompania Węglowa zwiększyła załogę aż o 10 tys. ludzi (w 2009 roku przyjęto 2 tys. osób, rok wcześniej 8 tys. – Obecne zatrudnienie gwarantuje nam i utrzymanie wydobycia, które zresztą spada, i zapewnienie właściwego poziomu bezpieczeństwa – zapewnia rzecznik Kompanii Węglowej.

Komentarze

Dodaj komentarz