Zdrojowy do remontu
Czy akurat teraz jest czas na taką inwestycję? – pytają niektórzy radni. Nadzór budowlany nakazał remont Domu Zdrojowego, choć 10 lat temu zabytek zbudowano na nowo. Miasto zabezpieczyło w budżecie 1,7 mln zł na roboty. – Czy jednak teraz, kiedy mamy tak duży deficyt, stać nas na tak kosztowną inwestycję? – pytają radni. W latach 1998-99 gmina przeprowadziła gruntowny remont zabytku, który w zasadzie polegał na zbudowaniu go na nowo. W 2008 roku, czyli w niespełna dziesięć lat później, w czasie rutynowej kontroli stwierdzono wady w budynku. Okazało się, że trzeba dostosować stalowe i drewniane elementy konstrukcji do wymagań przeciwpożarowych, wyremontować podłogi w sali widowiskowej i łazienkach, naprawić cokół wokół budynku, zamontować podwieszany sufit, który zabezpieczy pomieszczenia przed pożarem.

Wentylacja też
Inspektor zalecił też założenie wentylacji w salach lustrzanej i widowiskowej oraz w piwnicach. Przy okazji fachowcy wyremontują podłogi w sali widowiskowej i łazienkach, wymienią posadzki na tarasie i schodach, odnowią ściany i tynki w piwnicach. – Obecnie czekamy na pozwolenia na budowę, co pozwoli rozpocząć procedurę przetargową – mówi Katarzyna Wołczańska, rzecznik prasowa magistratu. Inwestycja jednak budzi wątpliwości radnych. Jerzy Lis z opozycji przypomina, że deficyt budżetowy wyniesie aż 68,9 mln złotych. W tej sytuacji należy skoncentrować się na głównych inwestycjach, na które gmina otrzymała dotacje unijne i marszałkowskie.
To budowa drogi głównej południowej i hali widowiskowo-sportowej. Remontować można wtedy, kiedy sięgnie się po środki unijne. Jeszcze w ubiegłym roku Ministerstwo Kultury przeznaczyło ogromne kwoty na modernizację takich obiektów w ramach programu dziedzictwo kulturowe – ochrona zabytków. Marszałek województwa rozdzielił w jego ramach cztery miliony zł. – Dlaczego nasze miasto nie wnioskowało wówczas o uzyskanie dotacji na to zadanie? Wsparcie otrzymywali przecież wszyscy, którzy o to zabiegali – mówi Jerzy Lis. Jego wątpliwości budzi również sam pomysł remontu Domu Zdrojowego.

Jak budowali
Pyta zatem, dlaczego po niespełna dziesięciu latach ma być potrzebna tak kosztowna przebudowa. – Jak wtedy budowano, skoro teraz wszystko trzeba poprawiać? Za chwilę okaże się, że należy ponownie postawić Dom Zdrojowy. Mieszkańcy nie wybaczą takiego marnotrawienia pieniędzy i będą mieli rację – stwierdza radny Lis. Wiceprezydent Franciszek Piksa odpowiada, że decyzję o remoncie podjęto na podstawie decyzji powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Jeśli wskazane przez niego prace nie zostaną wykonane, użytkownik dostanie mandat, a budynek zostanie zamknięty w części, która nie spełnia wymogów bezpieczeństwa pożarowego.
Dodaje, że w ostatnich latach miasto złożyło trzy wnioski do resortu kultury oraz marszałka o dofinansowanie remontów zabytkowych obiektów w Parku Zdrojowym, jednak nie dostało na to ani grosza. Wątpliwości wątpliwościami, a nakaz nakazem, więc trzeba brać się do roboty. Roboty, zależnie od tego, w jakim czasie uda się załatwić sprawy przetargowe, mogą ruszyć nawet z końcem wiosny. Wojewódzki konserwator wydał już pozwolenie na prowadzenie prac budowlanych, bez którego nie można by ruszyć palcem, ponieważ budynek Domu Zdrojowego jest zabytkiem.

Poradzą sobie
Warto przypomnieć, że po poprzednim remoncie w Domu Zdrojowym zaczęto organizować liczne spektakle teatralne, koncerty, konkurs piosenki poetyckiej Jastrzębskie Śpiewania, Festiwal Sztuk Wszelakich, bal sportowca i wiele innych imprez. W murach zabytku schronienie znalazły także Jastrzębski Klub Fotograficzny „Niezależni”, Towarzystwo Miłośników Ziemi Jastrzębskiej czy zespoły taneczne. Na czas remontu będą one musiały poszukać sobie innego lokum. Być może przygarnie je miejski ośrodek kultury, który zarządza Domem Zdrojowym.


Centrum kultury
Dom Zdrojowy powstał w 1862 roku. W czasach świetności był częścią znanego w całej Europie uzdrowiska, ale po likwidacji sanatorium zaczął popadać w ruinę. W latach 90. miasto przekazało go miejskiemu ośrodkowi kultury, rozpoczęto też remont. Gdy prace ruszyły, okazało się, że mury są tak zniszczone, że obiekt trzeba w zasadzie rozebrać i postawić na nowo. Tak też się stało. Kompleksową naprawę przeprowadzono w latach 1998-1999. Roboty obejmowały rekonstrukcję polegającą na rozebraniu istniejącego obiektu do stanu zerowego (poziom piwnic) i ponownej odbudowie z zachowaniem pierwotnej architektury. Po remoncie przepiękny gmach, leżący na terenie urokliwego Parku Zdrojowego, stał się wizytówką miasta i jego centrum kulturalnym. (adr)

Komentarze

Dodaj komentarz