Ciszej w lokalach

Barmanki w żorskiej Spinozie ubrane były na czarno. Klienci rozmawiali ciszej niż zwykle.

2

Komentarze

  • Adrian Karpeta Chyba nie do końca. Widziałem 14 kwietnia 2010 12:12Chyba nie do końca. Widziałem ludzi, którzy gromadzili się w pubie, pili kawę, herbatę, rozmawiali, wspólnie oglądali przejazd karawanu z trumną prezydenta Lecha Kaczyńskiego..
  • miły, ale tym razem i niemiły Hipermarkety zamknięte, a pardon 12 kwietnia 2010 06:25Wszak przebywanie w różnego rodzaju spelunach, mordowniach, czy pubach jest jakąś tam rozrywką.....chyba, ze w żorskiej Spinozie jest inaczej?

Dodaj komentarz