Każdy z nas powinien mieć swój portret, czy to malarski, czy fotograficzny. Powinniśmy mieć też w domu portrety naszych przodków - przekonują Anna Foltynowicz-Koterska, fotograf, i Maria Budny-Malczewska, malarka. Rybnickie artystki właśnie otwarły w Teatrze Ziemi Rybnickiej swoją wystawę o dość skomplikowanym tytule "Fotograficzny portret na płótnie w aranżacji malarskiej".
Anna Foltynowicz-Koterska fotografowała rybniczan. Maria Budny-Malczewska wykorzystywała twarze ze zdjęć, resztę domalowała. Powstała intrygująca ekspozycja.
Do pozowania zaproszono m.in. działaczy Stowarzyszenia Współpracy Międzynarodowej "Rybnik-Europa". W modeli wcielili się m.in. Wiesława Różańska, redaktor naczelna "Gazety Rybnickiej", Arkadiusz Skowron, szef Centrum Rekreacji i Rehabilitacji Bushido, jego małżonka. - Zaproszenie było dla nas dużym zaskoczeniem. Nigdy nie brałem udziału w sesjach zdjęciowych. Miałem wystąpić w kapeluszu. Okazało się, że źle w nim wypadam. Sporo kłopotów sprawiło mi też, żeby uśmiech wyszedł naturalnie. Teraz już wiem, że praca modelek nie jest łatwa! - przyznaje Arkadiusz Skowron, jedyny mężczyzna w gronie modeli.
Pomysł na sfotografowanie rybnickich VIP-ów narodził się w głowie pani Ani już kilka lat temu. - Zawsze powtarzam, że warto dać się sfotografować albo namalować dla wnuków, dla potomnych, żeby mieć pamiątkę na całe życie - mówi artystka. Wystawa powstała bardzo szybko - akurat pojawiło się wolne "okienko" w galerii teatru. Z tego powodu wernisaż nie trafił nawet do repertuaru Rybnickiego Centrum Kultury. Mimo to na wernisaż przybyło sporo osób, przede wszystkim modele z rodzinami, znajomi i przyjaciele artystek. Wystawa potrwa do końca lipca.
Anna Foltynowicz-Koterska specjalizuje się w fotografii artystycznej, studyjnej, plenerowej
i reportażowej. Była członkiem Koła Artystów Fotografów w Katowicach oraz Stowarzyszenia Fotografów i Przedsiębiorców Branży Fotograficznej w Warszawie. W 1988 roku zadebiutowała w Fotograficznych Mistrzostwach Polski i zdobyła złoty medal. Jest wielokrotną laureatką ważniejszych polskich nagród w dziedzinie fotografii. Od lat prowadzi własne studio fotograficzne w Rybniku.
Maria Budny-Malczewska skończyła Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych we Wrocławiu na wydziale projektowania architektury wnętrz. Przez 15 lat mieszkała we Wrocławiu, potem wróciła do Rybnika. Zawodowo była związana z działem historii i kultury regionu rybnickiego Muzeum. Przeszła już na emeryturę.
Obie panie współpracowały już ze sobą - pani Ania fotografowała córkę swojej koleżanki, pani Maria malowała córkę pani Ani.
Komentarze