W trakcie spotkania przedstawiono założenia związane z rozkładem jazdy, który zacznie obowiązywać 12 grudnia. Na trasie Katowice – Rybnik – Katowice utrzymany zostanie ruch cykliczny, a ma tu jeździć w sumie 29 pociągów (w dni robocze oraz w weekendy).
Utrudnieniem będzie remont wiaduktu, który prowadzi spółka Linie Kolejowe, bo z jego powodu trzeba będzie wprowadzić ruch jednotorowy na odcinku Leszczyny – Rybnik. Rozważane jest wstrzymanie dwóch połączeń szybkich tej relacji, gdyż te składy przyjeżdżałyby na stację Katowice po pociągach osobowych. Na trasie Rybnik – Bielsko-Biała utrzymanych zostanie osiem par pociągów, zaś do Kędzierzyna będzie kursowało dwanaście par. Przedstawiciele Rybnika upomnieli się o zwiększenie liczby połączeń, w tym pociągów z Katowic do Rybnika na godz. 6 oraz z Rybnika do Katowic po godz. 22. Jak zapewnia przewoźnik, wprowadzenie tych połączeń jest rozważane, ale w drodze korekty ustalonych odjazdów.
Przypomnijmy, że sprawę podnosili m.in. studenci, którzy badali preferencje komunikacyjne mieszkańców Rybnika. Słaba sieć komunikacyjna największego miasta regionu z Katowicami okazała się jedną z głównych bolączek. Podkreślono także kwestię konieczności połączenia aglomeracji rybnickiej z Warszawą, przez wydłużenie tras pociągów InterRegio lub InterCity. Ta sprawa leży jednak w gestii centrali Przewozów Regionalnych w Warszawie. Rybnik od dłuższego czasu postuluje również o uruchomienie pociągu w Beskidy, konkretnie w weekendy do Wisłą. Tu sojusznikiem okazał się Cieszyn. Przedstawiciele Przewozów Regionalnych zapowiedzieli, że zbadają sprawę pod kątem popytu na połączenie.
Przedstawiciele Rybnika zwrócili także uwagę na konieczność poprawy jakości przewozów poprzez wprowadzenie na trasie Rybnik – Katowice nowych zespołów trakcyjnych typu Flirt. Sprawa ta leży w gestii urzędu marszałkowskiego, aczkolwiek taki tabor wysyła się na najbardziej obłożone linie. Na spotkaniu przedstawiono też bilans działalności Przewozów Regionalnych. Okazało się, że transport osób na obszarze województwa śląskiego w 2009 rok przyniósł spółce 129 mln zł strat. Budżet województwa pokrył 100 mln zł. Firma dostanie w tym roku ponad 110 mln zł dofinansowania, bo ograniczają ją budżet, infrastruktura oraz stan i jakość taboru. Zaplanowane remonty pozwolą zwiększyć prędkość pociągów, co wpłynie na poprawę jakości obsługi podróżnych.
Komentarze